reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wakacyjne mamy 2017

U mnie dziś -4 w dzień i napadało śniegu . Byłam na zebraniu w szkole.na szczęście było krótkie i nic o Emilce ale ona teraz dużo chorowała więc może dlatego :p.w drodze powrotnej kupiłam w aptece krople do nosa to wyślę mamie bo są super a ona też się rozchorowala.
 
reklama
Ja najczęściej kupuję ciuchy w pepco i lidlu.w innych sklepach jak coś trafię w promocji. Szkoda wydawać kasę jak on tak szybko rośnie że niektóre rzeczy miał raz na sobie. Poza tym tak jak napisała Veronika papra wszystko jedzeniem pomimo śliniaczków.teraz ma rozmiar 80.kupiłam też kilka bodziakow,koszulek i spodenek w większych rozmiarach żeby nie było że nagle wszystko za małe i nie ma co ubrać
 
Ja tez kupuje w pepci w hm w sumie pare rzeczy kupilam ale nie za duzo a najczesciej chodze na szmaty;) a jak znajde jakies fajne rzeczy to odrazu humor lepszy;) poza tym dzieci tak szybko rosna ze te rzeczy nie sa zniszczone i jakosciowo super ,mamy bidziaki jakos glownie next bo podobaly mi sie wzory nie wtgladaly na uzywane i fajna jakosc pare gap bo tez fajne
 
Przegladnelam dziś szafę Emilki i cały wór zamałych ciuchów. Nie wiem kiedy te dzieci rosną. Mam trochę większych ubrań od kuzynki w kartonach i muszę zobaczyć co się nada.poza tym znów zrobiłam pranie i mam wielką górę ciuchów do prasowania.czuję się jakbym mieszkała w maglu
 
Ja się nie wyrabiam z praniem. W pt maz jest w domu. O 8 musimy wyjechać n a ten zabieg na oczko Artura. I potem mamy dzień wolny. To podjade opłacić karnet na silke choć nie chodzie ale trzeba. Chyba przepis ze karnet na siostrę to się nie zmarnuje. Ale długo moja silna nie będzie prosperowac, jakoś do. Marca mówili więc tylko jeszcze ten miesiąc.

Arturowi wymienialam z tydzień temu ubrania. Niektóre powyrzucalam bo nie da się dopracować + rosciagniete. A dałam mu nowe większe więc, te które teraz były nienajgorsze i jeszcze sie miesci będą te domowe.
 
Ale to są ubranka które Artur dostał. Większość z pepco. Te lepsze do wyjścia muszę mu sama kupować albo we. Chrzestna mu jeszcze ładne ubrania i lepszej jakości kupuje, ale jak mi ktoś na chrzest dał różowe ubranka to niestety wszystkiego moge się spodziewać. :)
 
Emol jak tak czytatam i tym rozowym ubranku do chrztu to mi sie przypomnialo ze ktos mi mowil zr w tym roku to dla chlopca jest rozowy a dla dziewczyny niebieski,jakos nie przykladalam do tego jakiegos znaczeniq ale jak tak napisalas to mi sie przypomnialo;)
 
reklama
Ja lubię bodziaki z Lidla. Jako jedyne są fajne,rozciągliwe. Z Leonem jest taki problem,że rękawy na długość pasują a barki nie i w dupsko się nie dopinają. Z Takko mam parę bluzeczek ale to też zależy od gatunku, niektóre ok a niektóre w barkach właśnie ciasne,że ledwo się wcisną. Więc założy może że 2 razy. Ja też szafę przebierałam Szymka i też mega dużo ciuchów za małych :o Juli przebierałam na jesień ale teraz dupsko dostała i spodnie za ciasne się robią :/ Leonowi nakupilam i na jakiś czas starczy. W De nie ma smzateksow. Ewentualnie bazarki albo na necie
 
Do góry