reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wakacyjne mamy 2017

Kawoszka współczuję Ci na prawdę :( Przykre to, co piszesz. Jasiek wizyta już po i nawet nie było tak źle. Nasze mieszkanie,nasze reguły i nie ma ,że boli musi się dostosować. Przyszedł ze swoją dziewczyną jej córeczka i jej brata synem. Humor nie popsuł bo na szczęście B był w domu i mnie wspierał. U5 mamy 4 grudnia powiem mu o tych potach małego. Zazywczaj to stopki właśnie się pocą. A ja Kaisek coś miłego to telefon nowy kupiłam :) Bolą mnie plecy, idę zaraz pod gorący prysznic. A byliśmy dziś na spotkaniu co do cateringu i ok. Kolejne zmartwienie mniej. Jeszcze kieckę sobie i Julii, młody ma już koszulę i spodnie i małemu coś. A o garniak B sam niech się martwi :)
 
reklama
Kawoszka współczuję Ci na prawdę :( Przykre to, co piszesz. Jasiek wizyta już po i nawet nie było tak źle. Nasze mieszkanie,nasze reguły i nie ma ,że boli musi się dostosować. Przyszedł ze swoją dziewczyną jej córeczka i jej brata synem. Humor nie popsuł bo na szczęście B był w domu i mnie wspierał. U5 mamy 4 grudnia powiem mu o tych potach małego. Zazywczaj to stopki właśnie się pocą. A ja Kaisek coś miłego to telefon nowy kupiłam :) Bolą mnie plecy, idę zaraz pod gorący prysznic. A byliśmy dziś na spotkaniu co do cateringu i ok. Kolejne zmartwienie mniej. Jeszcze kieckę sobie i Julii, młody ma już koszulę i spodnie i małemu coś. A o garniak B sam niech się martwi :)
To super że dobrze poszlo:).ja też się często martwię na zapas a potem jest ok.ale wolę się nastawić negatywnie i później miło rozczarować ;)
 
Kawoszka współczuję ale masz rację. Musi do niego dotrzeć co robi.powinien Cię docenić i to co robisz i sam się zaangażować a nie, że wszystko ma podsuniete pod nos.
 
Ja dziś miałam imieniny więc przyjechała siostra.mój ma w przyszłym tygodniu urodziny i imieniny więc wszystko za jednym razem. Mąż oczywiście zapomniał o tym chociaż w kalendarzu wpisane.specjalnie nie przypomniałam. Nawet się nie przejęłam bo się tego spodziewałam.kupiłam sobie kilka książek w ramach prezentu:Dzastanowię się czy nie zapomnę w środę o jego urodzinach:p
 
Kasoeks wszystkiego najlepszego. Oczywiście ze zapomnij! Z jakiej racji masz ty pamiętać a on nie. A jak się zapyta czemu żadnych życzeń ani nic, to powiedz ja również nic nie dostałam.
 
Ksieks wszystkiego najlepszego:*
Veronika super ze juz coraz wiecej rzeczy masz z glowy
Kawoszka wspolczuje naprawde bo to cisnienie podnosi
Foxy jego siostra i matka sa poprostu chyba z innego wymiaru nie ogarniam tego
Emol a jak sie czujesz?juz lepiej?
 
Dziewczyny też tak macie? Jak jest spięcie z chłopem to zawsze mówi że to kobiety wina? Noszenie kur...ja zawsze to słyszę. A jak z nim pogadać chciałam właśnie, że jestem sporo młodsza a on mnie wybrał i wiedział jak to ma być to wiecie co mi powiedział? Że mam sobie młodszego poszukać :( to mu powiedziałam,że muszę się dobrze zastanowić nad ślubem to powiedział, że mu obojętne i,że jak tak to muszę ją wszystko odwołać. Nie wiem co myśleć ;(
 
reklama
Dziewczyny dziękuję za życzenia :*
Nie było mnie wczoraj bo byliśmy u tesciow a później Emilka marudziła ze boli ją głowa. Dałam jej nurofen ale myślałam że sciemnia bo dziś szkoła. W nocy zaczęła wymiotowac i biegunka.od ok.11 spokój może jej przechodzi. Mam nadzieję że nikt się nie zarazi.zwłaszcza mały :(.
na szczęście dostałam okres bo już się martwilam że będzie trzecie:p
 
Do góry