D
dziunka24.
Gość
Nie, nie byłam. Ale wiem gdzie to jest.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Dziewczyny szukam jakiegos pola namiotowego/kempingu nad morzem z mozliwoscia posiadania duzego psa. Macie cos sprawdzonego?? Dziunka moze ty cos wiesz??
chodzi mi jak by było zimno w nocy to w przyczepie będzie cieplej niż w namiocie,Ja spie w przyczepie i nie widzę dużej różnicy - tyle że miejsca więcej i kuchenka w środku;-)
To samo dzieje się w przyczepie. W nocy jest tak zimno, że np. mała spała w body z długim rękawem, rajstopach, śpiochach grubych z rękawami długimi, swetrze,śpiworku, pod swoją kołdrą i naszą,a i tak była cała zimna, że grzałam ją sobą. A rano i w dzień jest tak gorąco że trzeba z niej uciekać bo nie wyrobisz. Taka nagrzana puszka i otwieranie okien nic nie daje.
Choć na pewno w namiocie jest trochę gorzej;-)
Nie, musieliśmy domek zlikwidować.
Zaczęło się od tego że kiedyś jakiś facet, aktor, nazwiska nie pamiętam, zbudował sobie w Karwieńskich Błotach willę i zaczęli przeszkadzać mu turyści. Więc rozpętał wojnę że to park krajobrazowy, etc. po czym umarł. Ale sprawy dalej się ciągnęły. Kazano wszystkim zlikwidować domki, inaczej kary 50 000 zł. Więc dużo osób polikwidowało, my zwlekaliśmy, aż dostaliśmy karę 10 000 zł chyba że w ciagu tygodnia zlikwidujemy domek. No to zlikwidowaliśmy, wsciekli, bo niektórzy domki mają i nie zamierzają likwidować, nikt się ich nie czepia.
Domek był mały, dwupokojowy, drewniany z podestem a oni napisali że z tarasem śmiech na sali. A o drewnianym kibelku że to obiekt budowlany WC. No jaja sobie robili.
Co ciekawsze, domki trzeba było zlikwidować bo sarny nie mają jak biegać, ale płoty wysokie mogły zostać. PARANOJA.
Aga na przyczepe jest tyle chętnych że hoho. Tym bardziej większość pociąga że prądu nie ma i bliziutko do plaży. Ale my nie wynajmujemy raczej, bo sami czesto jeżdzimy.