Wszystko będzie dobrze wiem, że czasem ciężko w to uwierzyć. Tym bardziej po tych doświadczeniach, które mamy...Spokojnie, chciałam tylko sprawdzić ja jestem ponad 3 tygodnie po. Byłam w 11 tygodniu. Słyszałam od położnej, że beta osiąga swój Max między 9-11 tygodniem ciąży i kiedy wtedy dochodzi do straty może dłużej zająć spadek bhcg. Najważniejsze, że byłaś już u lekarza ja idę w czwartek. Mam trochę stresa.
Wcześniej pisałam, ze chce się wstrzymać z próbami, bo wirus, bo złe samopoczucie... Ale już czekam tak na @, że zaskakuje sama siebie...
Testy mogą się mylić, ale raczej w tę drugą stronę...Ech wiedziałam, ze tak będzie jak zobaczę pozytyw.
Zaczęłam się zastanawiać, za dużo. I teraz tak. Cykle mam 30 dniowe, test zrobiony dzisiaj a to jest 26dc i pozytyw bez żadnych wątpliwości. Nie wspomnę już o tym, o którym zapomniałam, który był robiony w 23dc i sprawdzony po czasie, ale kreska mała blada była. Kiedy się pojawiła, nie wiem. Ale uznaje go za sprawdzony po regulaminowym czasie, wiec nieważny.
Ale! Prowadzę w apce Flo swój cykl. I owu na początku wskazywała mi na 15dc, później na 17dc, później 19dc i wydłużyła cykl do 34 dni.
Duzo tych wyliczeń. Natomiast obawiam się, ze ten test to chyba za wcześnie wyszedł pozytywnie. Tzn za mało dni upłynęło od domniemanej owu do dzisiejszego pozytywu. W zeszłym cyklu owu miałam w 16-17 dc.
Nie wiem czy to możliwe, żeby zobaczyć pozytywny wynik po 9-10 dpo? I to nie cień, a normalna kreska
Damn it!