Też mam dłuższe niż standard cykle bo normalnie to około 30-32 dni, a teraz po poronieniu dziś jestem dokładnie w 43 dc i póki co głucha cisza

Mam nadzieję, że obie się wkrótce doczekamy.... Jeszcze nigdy z takim utęsknieniem na @ nie czekałam

Dobrze, że się nie martwisz na zapas, póki nic Ci nie dolega i nie czujesz się źle to myślę, że jest ok

Faktycznie szkoda, że Twoja ginka nie ma usg w gabinecie. Mnie się nigdy taka sytuacja nie zdarzyła a kilku różnych ginów w życiu zaliczyłam

i w sumie to jestem w szoku, jak w gabinecie może nie być tak ważnego w diagnostyce sprzętu. Długo trzeba czekać na termin jak Ci wypisze skierowanie na usg do szpitala? Czy to jest wtedy tego samego dnia, zaraz po wyjściu od lekarki?
Ja tam myślę, że lepiej, że nic złego Ci nie wyszło niż gdybyś się dowiedziała, że coś jest w stanie tragicznym i się może nie udać. Lepiej być zdrowym i wierzyć, że to wszystko się zdarzyło zupełnie przypadkowo. Musisz być dobrej myśli, że teraz już musi się udać

I popieram też Wasze postanowienie, żeby się wstrzymać do następnej @. Zawsze to macica lepiej się zregeneruje i przygotuje do nowej funkcji - jakże przecież ważnej!