Aga10_2018
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Luty 2018
- Postów
- 3 411
Ja wiem, że wszystko jest możliwe. Ale widząc betę z 22/09 wskazująca na 5 tydzień i dzisiejszy pęcherzyk również wskazujący na 5 tydzień, jakoś nie mam nadziei.
W poniedziałek będę dzwonić do lekarza z prośbą o betę, nie mogę wykonać badania prywatnie. Hmm jedyny przyrost jaki widzę, to ciemniejsze kreski na teście, więc słabo
Cykle w miarę regularne ok 29/30 dni. Chociaż owulacja mogła się przesunąć.
Cieszę się, że opowiedziałaś jak to było w Twoim przypadku, to pewnie daje nadzieję. Ale.. ja wiem, że jeśli będę żyła nadzieja to się nie pozbieram myślę raczej racjonalnie.
Przepraszam że zapomniałam ale kiedy stracilas ciążę ?
Organizm doszedł do siebie ? W sensie po poronieniu mialaś kilka regularnych cykli ?
Uregulowało się ?
A z przytulankami ? Jeśli kochaliscie się na przykład przez tydzień codziennie i mając na uwadze, że plemnik moze żyć troszkę to naprawdę nie wywrózymy kiedy doszło do zapłodnienia.
Nie wiemy jak będzie ale nIe nastawiaj się zupełnie negatywnie na nie bo nie pomagasz sobie.
Uwierz mi. Ja wiem jakie to jest trudne.
Jednak promyk nadziei daj Maluszkowi i sobie na spokojny sen.