reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wahania - czy próbować zachodzić w ciążę po poronieniu

reklama
Heparyna jest w zastrzykach, wiec klujesz się codziennie po jednym zastrzyku w dawce jaka zalecił lekarz. Zazwyczaj zastrzyki zaczynasz robić od pozytywnego testu ciążowego, aby zacząć jak najszybciej. W okresie starań acard w tabletkach na noc, od pozytywnego testu dawka acardu może zostać zwiekszona.
Zastrzyki z heparyny stosuje się maks do 36tc, bo bardzo rozrzedza krew i krzepliwość jest dużo mniejsza, a nikt by nie chciał, aby pacjentka przy porodzie się wykrwawiła...
Myślałam że to są tabletki, a to zastrzyki. Dzięki za wyjaśnienie.
Jejku jesteście dzielne. Mi się słabo robi jak widzę igłę i strzykawke.
 
Natomiast @Ania936 PAI-1 świadczy tez o tym, ze musisz przyjmować witaminy, zwłaszcza kwas foliowy w aktywnej formie, bo Twój organizm nie przyswaja tej formy zwykłej oraz kwasy omega3. Polecam zacząć brać już teraz Prenatal UNO i Prenatal DHA, bo nie dość, ze ma w składzie aktywne foliany, które są bardzo ważne dla rozwoju zarodka, to ma jeszcze zwiekszona dawke samego kwasu foliowego. A suplementacja kwasami omega 3 jest pomocna w profilaktyce udaru mózgu i zakrzepicy.
Ciezko powiedzieć czy dostaniesz heparynę na podstawie samego PAI1 w heterozygocie. Musisz to skonsultować ze swoim ginem. Moim zdaniem zastrzyki z heparyny nie jedna ciąże utrzymały
Dziękuję! Podczas drugiej ciąży łykałam prenatal uno, teraz zrobiłam sobie przerwę i znowu zacznę, jeszcze dha dokupię tak jak piszesz.
W piątek mam wizytę u ginekologa, ciekawi mnie co powie na te wyniki.
 
Dziękuję! Podczas drugiej ciąży łykałam prenatal uno, teraz zrobiłam sobie przerwę i znowu zacznę, jeszcze dha dokupię tak jak piszesz.
W piątek mam wizytę u ginekologa, ciekawi mnie co powie na te wyniki.
Tak naprawdę na dwoje babka wróżyła...., zależy jakiego masz gina. Jest bardzo wielu, którym wykazanie tej mutacji wcale nie pozwala na przepisanie heparyny. W ogóle Polskie Stowarzyszenie Ginekologiczne jest zdania, ze mutacja w PAI-1 i MTHFR nie powinna być diagnozowana pod katem poronień nawracających 🤷🏻‍♀️
Wiec wszystko zależy od Twojego gina....
A co do zastrzyków, to da radę się przyzwyczaić. W sumie nie robimy tego dla siebie tylko dla dziecka :)
Następna myślą, z która przy heparynie trzeba się pogodzić są siniaki, nie tylko te wielkie i fioletowe jak śliwka po miejscach wkłuć. Ale tez w miejscach, gdzie delikatnie mocniej się złapiesz, albo ktoś inny mocniej dotknie 😒
Ja nigdy nie miałam tendencji do występowania siniaków, nawet po uderzeniu. A teraz....
na zdjęciu widać jak ostatnio pani pielęgniarka trzymała mi rękę do pobrania krwi. Wszystko odbyło się bezbolesnie, na drugi dzień wyszło to
 

Załączniki

  • 27329C35-617D-4ED8-A737-237C6E27EB19.jpeg
    27329C35-617D-4ED8-A737-237C6E27EB19.jpeg
    1,8 MB · Wyświetleń: 57
Tak naprawdę na dwoje babka wróżyła...., zależy jakiego masz gina. Jest bardzo wielu, którym wykazanie tej mutacji wcale nie pozwala na przepisanie heparyny. W ogóle Polskie Stowarzyszenie Ginekologiczne jest zdania, ze mutacja w PAI-1 i MTHFR nie powinna być diagnozowana pod katem poronień nawracających 🤷🏻‍♀️
Wiec wszystko zależy od Twojego gina....
A co do zastrzyków, to da radę się przyzwyczaić. W sumie nie robimy tego dla siebie tylko dla dziecka :)
Następna myślą, z która przy heparynie trzeba się pogodzić są siniaki, nie tylko te wielkie i fioletowe jak śliwka po miejscach wkłuć. Ale tez w miejscach, gdzie delikatnie mocniej się złapiesz, albo ktoś inny mocniej dotknie 😒
Ja nigdy nie miałam tendencji do występowania siniaków, nawet po uderzeniu. A teraz....
na zdjęciu widać jak ostatnio pani pielęgniarka trzymała mi rękę do pobrania krwi. Wszystko odbyło się bezbolesnie, na drugi dzień wyszło to
A dla dziecka wszystko 😊 Tak nie wygląda to za dobrze, mam podobnie, siniaki bardzo rzadko mi się pojawiają.
Właśnie dotarłam do jakiegoś artykułu, w którym o tym pisali, ale znowu w zdecydowanej większości było o tym że te mutacje maja wpływ na poronienia... I być tu mądrym...
Udalo mi sie załatwić rozmowę z genetykiem jutro rano, chciałam omówić jeszcze przed ginekologiem i udało się :)
 
Dziewczyny czy któraś co nie co wie od cukrzycy ciążowej? Ja już powoli się szykuję, bo pewnie będę mieć z nią doczynienia 😤. Teraz mierzę te cukry i są całkiem spoko, ale dziś po śniadaniu niestety miałam ciut za wysoki cukier a zjadłam to samo. Wiem, że cukier mierzy się 1h po posiłku, a czy dopijana kawa mlekiem w ciągu tej godziny może wpłynąć na wynik? Zazwyczaj staram się wypić tę kawę że śniadanie, dziś jeszcze piłam ok. 15 min po, ale czas do pomiaru liczyłam od jedzenia. Ech, wcześniej miałam problem z cukrem na czczo a dziś po posiłku. Jestem na etapie odstawiania metforminy. Teraz biorę 1 tabletkę a od piątku już w ogóle nie będę brać.
 
Dziewczyny czy któraś co nie co wie od cukrzycy ciążowej? Ja już powoli się szykuję, bo pewnie będę mieć z nią doczynienia 😤. Teraz mierzę te cukry i są całkiem spoko, ale dziś po śniadaniu niestety miałam ciut za wysoki cukier a zjadłam to samo. Wiem, że cukier mierzy się 1h po posiłku, a czy dopijana kawa mlekiem w ciągu tej godziny może wpłynąć na wynik? Zazwyczaj staram się wypić tę kawę że śniadanie, dziś jeszcze piłam ok. 15 min po, ale czas do pomiaru liczyłam od jedzenia. Ech, wcześniej miałam problem z cukrem na czczo a dziś po posiłku. Jestem na etapie odstawiania metforminy. Teraz biorę 1 tabletkę a od piątku już w ogóle nie będę brać.
Ja się nie wypowiem, bo nigdy doczynienia z cukrzyca nie miałam. Wręcz przeciwnie, jakby na to wskazywały moje wyniki po krzywej.
Ale jedna dziewczyna z mojej rodziny miała bardzo duży problem z cukrzycą od samego początku ciąży. Od razu była u diabetologa i do końca ciągnęła na diecie, mało smacznej niestety. Natomiast co do kawy to mówiła jedno, że kawa z mlekiem liczy się jako posiłek a nie picie. W zależności jakiego mleka używasz do kawy tak może Ci skakać cukier. Oczywiście najgorsze jest zwykłe mleko i mleko bez laktozy.
 
Ja się nie wypowiem, bo nigdy doczynienia z cukrzyca nie miałam. Wręcz przeciwnie, jakby na to wskazywały moje wyniki po krzywej.
Ale jedna dziewczyna z mojej rodziny miała bardzo duży problem z cukrzycą od samego początku ciąży. Od razu była u diabetologa i do końca ciągnęła na diecie, mało smacznej niestety. Natomiast co do kawy to mówiła jedno, że kawa z mlekiem liczy się jako posiłek a nie picie. W zależności jakiego mleka używasz do kawy tak może Ci skakać cukier. Oczywiście najgorsze jest zwykłe mleko i mleko bez laktozy.
Hmmm no właśnie. Ja myślę, że ta moja cukrzyca to jest taka trochę naciągana, ale jak czytałam w internecie, to właśnie wystarczy jeden wynik nawet o jedną jednostkę poza normą i już jest określana cukrzyca i nie ma, że jest mniejsza lub większa.
Ja teraz wyniki mam całkiem spoko. Zobaczymy jak całkowicie odstawie metforminę. Teraz jak robiłam glukozę przy tych wszystkich wynikach ciążowych, to miałam 91, a normą jest od 92 i 92 to już cukrzyca, także mi się fartnęlo. Oczywiście kontroluję sobie te cukry i próbuję jeść zdrowo i pilnować to co jem. Tylko tak jak czytam, to te typowe diety są straszne i często jest tak, że coś się i jest ok a raptem po tym samym cukier skacze i bądź tu mądry.
Po posiłkach wyniki mam ok, dziś ten jeden wynik ciut powyżej normy. Te na Czczo też są całkiem ok, ale raz na jakiś czas zdarzy się np. 96-98, gdzie norma 92. Także muszę kontrolować. W przyszłym tygodniu drink z glukozy, zobaczymy co wyjdzie.
 
Hmmm no właśnie. Ja myślę, że ta moja cukrzyca to jest taka trochę naciągana, ale jak czytałam w internecie, to właśnie wystarczy jeden wynik nawet o jedną jednostkę poza normą i już jest określana cukrzyca i nie ma, że jest mniejsza lub większa.
Ja teraz wyniki mam całkiem spoko. Zobaczymy jak całkowicie odstawie metforminę. Teraz jak robiłam glukozę przy tych wszystkich wynikach ciążowych, to miałam 91, a normą jest od 92 i 92 to już cukrzyca, także mi się fartnęlo. Oczywiście kontroluję sobie te cukry i próbuję jeść zdrowo i pilnować to co jem. Tylko tak jak czytam, to te typowe diety są straszne i często jest tak, że coś się i jest ok a raptem po tym samym cukier skacze i bądź tu mądry.
Po posiłkach wyniki mam ok, dziś ten jeden wynik ciut powyżej normy. Te na Czczo też są całkiem ok, ale raz na jakiś czas zdarzy się np. 96-98, gdzie norma 92. Także muszę kontrolować. W przyszłym tygodniu drink z glukozy, zobaczymy co wyjdzie.
Jakby była potrzeba mogę pójść za Ciebie :) :D
 
reklama
Do góry