reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wahania - czy próbować zachodzić w ciążę po poronieniu

reklama
Badałam w tej poronionej i była wysoka i dlatego teraz dostałam euthyrox 25
Ja bym zbadała ta tarczyce jeszcze. Mi jak skoczyła w pierwszej poranionej ciąży (5,46) to od razu dostałam Euthyrox 75. Teraz jestem na Euthyroxie 100mg i kontrole tarczycy mam co 3 tygodnie.
Moze dla samej siebie zrób badanie TSH/FT3/FT4, będziesz wiedzieć czy czasem nie potrzeba zwiększyć dawki Euthyroxu.
 
Ja bym zbadała ta tarczyce jeszcze. Mi jak skoczyła w pierwszej poranionej ciąży (5,46) to od razu dostałam Euthyrox 75. Teraz jestem na Euthyroxie 100mg i kontrole tarczycy mam co 3 tygodnie.
Moze dla samej siebie zrób badanie TSH/FT3/FT4, będziesz wiedzieć czy czasem nie potrzeba zwiększyć dawki Euthyroxu.
Też o tym myslalam ale ja zdaje się na lekarza z dobrej kliniki.. Więc czekam na usg w srode i albo poronienie albo będzie ok... Innej opcji nie ma
 
No to dobrze :)
A jak się prezentuje Twój brzucholek? Nosisz już gatki ciążowe czy śmigasz w leginsach? ;)
Na szczęście przyrost w obwodzie brzucha przypadł na okres letni, w którym nigdy nie zakładam nic z długimi nogawkami :D więc katuję krótkie spodenki i sukienki :)
Na razie krótkie spodenki są dobre te sprzed ciąży, a te, które robią się trochę ciasne w brzuchu poszerzam gumką do włosów na wysokości zapięcia i jest git :) A sukienki sprzed ciąży służą teraz jako tuniki, bo uniosły się wraz z brzuchem i tyłek prawie widać :) Więc kupiłam sobie kilka sztuk sukienek, a na jesień mam i jeansy ciążowe i legginsy, więc tragedii chyba nie będzie ;)
 
Dziewczyny, mam pytanie co do tej glukozy.
Badanie powinno być dwupuktowe? Czyli idę do lab; punkt 0 - pobranie krwi przed spożyciem roztworu glukozy; spożycie roztworu w ciągu 5 minut; odczekanie 2h; punkt 1 - pobranie krwi po 2h?
Chciałam teraz wykupić badanie, ale w sumie nie wiem, bo glukoza ma być 50 czy 75 gram?
I czy drugi punkt ma być w odstępie 1h czy 2h od spożycia roztworu?
 
Dziewczyny, mam pytanie co do tej glukozy.
Badanie powinno być dwupuktowe? Czyli idę do lab; punkt 0 - pobranie krwi przed spożyciem roztworu glukozy; spożycie roztworu w ciągu 5 minut; odczekanie 2h; punkt 1 - pobranie krwi po 2h?
Chciałam teraz wykupić badanie, ale w sumie nie wiem, bo glukoza ma być 50 czy 75 gram?
I czy drugi punkt ma być w odstępie 1h czy 2h od spożycia roztworu?
Powinna być 3 punktowa. Godzina 0, po 1h i po 2h.
Glukoza jak dobrze pamiętam 75 gram.
Teraz jest tak, że pobierają Ci na czczo, czekasz na wynik i jak wynik będzie w miarę ok, to pijesz glukozę i potem pobranie krwi po 1h i po 2h.
Kiedyś na czczo pobierali z palca i wynik mięli odrazu i odrazu piło się glukozę. Teraz normalnie z żyły i czekasz na wynik ok. 1 h, więc wszystko trwa 3h 😣.
 
reklama
Powinna być 3 punktowa. Godzina 0, po 1h i po 2h.
Glukoza jak dobrze pamiętam 75 gram.
Teraz jest tak, że pobierają Ci na czczo, czekasz na wynik i jak wynik będzie w miarę ok, to pijesz glukozę i potem pobranie krwi po 1h i po 2h.
Kiedyś na czczo pobierali z palca i wynik mięli odrazu i odrazu piło się glukozę. Teraz normalnie z żyły i czekasz na wynik ok. 1 h, więc wszystko trwa 3h 😣.
Aha. Pół dnia w labo.... super...
 
Do góry