To może od tego jakiś stan zapalny się zrobił...
W sumie mój gin zawsze mówił. Jak występują plamienia/krwawienia to najważniejsze jest ustalenie skąd to plami. Bo może właśnie być sytuacja, ze szyjka jest podrażniona, np tym „wpychaczem” do luteiny albo palcem po aplikacji luteiny albo po stosunku, bo ścianki pochwy są w ciąży bardzo ukrwione i ponoć niewiele trzeba, aby doszło do podrażnienia. A jeśli plamienia nie pochodzą z przedsionka pochwy, pochwy, szyjka nie jest podrażniona, a plamienia są ze środka szyjki i macicy to trzeba działać.
Ale dobrze, ze Pan lub Pani Fasolkowa ma się dobrze i serce bije ❤
A pytałam o ten duphaston, bo myślałam, ze może Ci dała dodatkowo przy tej sytuacji...
A jak teraz się czujesz? Wszystko w porządku? Uspokoiło się plamienie?