MalyGosc
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Listopad 2019
- Postów
- 1 447
Nie masz możliwości, żeby się skontaktować z tą nową lekarka? Niektóre dziewczyny biorą acard już w okresie starań. Co do dawki to nie jestem pewna, bo spotkałam się, że niektóre biorą 75mg, nie które 100mg a niektóre 150mg. Ja brałam w okresie starań 100mg, a po pozytywnym teście ciążowym 150mg. I dopiero po pozytywnym teście zaczęłam robić zastrzyki z heparyny. Ale to wszystko zależy od Twoich wyników. Zatem jeśli masz szansę zadzwonić do niej to ja chyba bym to zrobiła. Jedno co mi lekarz powiedział przy braniu acardu i ew braku ciąży w cyklu to to, że okres może być bardziej obfity niż zazwyczaj. Ale trzymam kciuki, żeby wszystko było okCześć Kochane, dawno nie zaglądałam.
U nas sytuacja dynamicznie się zmienia. 26 marca miałam zabieg w 11tyg. Pierwszy lekarz 3 tygodnie po zabiegu stwierdził, że wszystko pięknie się unormowało. Zlecił na moją prośbę badania. Wyszło z nich, że mam trombofilię i mutację MTHFR. Trafiłam do innej lekarki i od razu poczułam, że to już chyba ta przy której zostanę. Dokładnie wiedziała co robić, jak działać. Wysłała mnie na kolejne badania i do dietetyczki. Badania zrobiłam i wszystko wyszło w miarę ok. Potrzebuję zbić trochę homocysteinę (mam 8,5) i kwas foliowy. Dietetyczka wytyczyła mi dietę i suplementację. Od tygodnia jestem na tym wszystkim, plus odstawiłam zupełnie podgrzewacze tytoniu i wróciłam do treningów i czuję się o niebo lepiej - fizycznie, psychicznie i emocjonalnie.
Od straty moje cykle wskazywały owulację 16-17dc. W tym cyklu kochaliśmy się bez zabezpieczenia 9/10dc, bo byłam przekonana, że nawet nie mam dni płodnych. Nie czułam, żeby się nawet zbliżały. Wczoraj jednak czułam silny ucisk w pozycji siedzącej na wysokości lewego jajnika (a ostatnio też z niego była owulacja, więc tym bardziej to zbagatelizowałam). Dziś to samo po południu. Zrobiłam testy owu i wyszły zdecydowanie pozytywne. No i teraz... szanse na zajście w ciąże są. A ja miałam brać heparynę w okresie starań, ale jeszcze jej nie dostałam. Czy brać na wszelki wypadek na własną rękę acard? Jeśli tak to ile i kiedy? Wizytę mam 19.06.