Wielka Mi :)
Fanka BB :)
Ta bakteria to bardzo zjadliwy szczep, lekooporna. W szpitalu mi powiedziano że nie da się jej skutecznie leczyć ambulatoryjnie. Powoduje też inne objawy, ogólne osłabienie i u mnie wszystko się zgadza.
Jeżeli w ciągu dwóch lat nie uda mi się wyleczyć i zbroić malucha to dam sobie spokój. Boję się ciąży po 35 roku życia, poza tym mam już duże dzieci i wydaje mi się że różnica 10 czy 14 lat już będzie za duza.
Nie takich wieści się spodziewałam, no ale nie mam na to wpływu.
A możesz napisać co to za bakteria? No i jak ją wyleczyć? Skoro nie ambulatoryjnie i nie lekami to jak? Jak się pozbyć tego dziadostwa? Co możesz zrobić?
Ty sie w ogóle nie przejmuj różnicą wieku między dziećmi. Będą bardziej opiekuńczy i wspierający, Wam będzie lżej No i młoda KOZA jeszcze jesteś życie przed Tobą Uszy do góry! Dziś masz słabszy dzień, ale wstąpi w Ciebie jeszcze nadzieja - ja to wiem
Czy w awatarze to Twoje prawdziwe zdjęcie?
Ja mam 37 lat kochana i 18 letniego syna .I mimo 2 poronień próbuje. Jesteś dzielna i nie poddawaj się
Witam w klubie 37-latek i też mam syna i poronienie za sobą