reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

waga,zdrowie i rozwój naszych pociech

wczoraj ważyłam małego u mamy i :szok: waży 8,2 magiczna granica 8kg przekroczona :D :D ale przy takim jedzeniu to nie ma się co dziwić, nawet przy jego ruchliwości nie ma możliwości, żeby spalił to co zjada:-D
 
reklama
W środę byłam z Dorotką na zaległym szczepieniu, waży 8kg i ma 70cm długości. Ciekawe jak to się ma do tych fałdek na nóżkach i rączkach i do tych bodziaków w rozmiarze 80 i 86 które nosi :)
 
mloda 2 tyg temu dalej 8 kiloskow, centymetrowo jakos 78 cm ale ciezko na snie zmierzyc a mloda nie pozwala jak nie spui bo ma tysiac pomyslow na metr :-) :-)

bardzo szybko sie uczy zeczy typu 'jaka duza bede' itp. tylko buzi nie chce dawac :-\
ostatnio wogule z dzidzula siedziala miesiac starsza /moja jest jej ciotka/ to mala jakby z polowe mnijesza - moze z 1-2 cm mniejsza ale przez to ze taka chuda to roznica masakryczna wogole /mimo ze mloda jes wysokim dzieckiem/

wogule 'tylka juz nie ma' stoi raczkuje puszcza sie i wogule:-\
 
A ja też muszę się pochwalić - moja Laura wreszcie zaczęła raczkować:-). Wiem że Wasze dzieci już wstają i chodzą ale dla mnie to sukces bo jeszcze tydzień temu Laura nawet nie siedziała stabilnie, a dziś po prostu postawiłam ją na dywanie u mojej siostry a ona poszła. I właśnie mam takie pytanie bo u mnie wszędzie panele i mała się ślizga, pewnie dlatego nie raczkuje w domu, macie jakieś sposoby na to czy może jak już się nauczy dobrze raczkować to i po panelach będzie umiała?
 
Kasia u mnie też wszędzie są panele albo płytki. Szybko załapie raczkowanie po śliskim, u mnie mały na początku też czasami wpadał w poślizg, a teraz go czasem dogonić nie mogę hehe
 
Kasia to gratulacje dla Laury :tak: nie patrz na innych, bo każde dziecko ma swój tok rozwojowy. Młody jak załapał raczkowanie po panelach to czasami mu się ręce platały, tak szybko się przemieszczał:-D ja ostatnio na siłę próbuję go nauczyć klaskania i robienia "papa", bo normalnie nic nie chce robić:no::wściekła/y:mam czasami wrażenie, że robi mi na złość:-p po tym jak zaczął coś tam gadać po swojemu i nagle zamilkł, znowu staje się małą gadułą.. mam do was pytanie, a raczej do dziewczyn ze Śląska-czy to, że ja mówię, a mój W."godo"(czyli używa śląskiej gwary:-D)może miec wpływ na to, że młody później załapie mówienie?? trochę sie obawiam, że nie będzie się mógł połapać w tym wszystkim, a mój W. nie chce "mówić" i nie rozumie, że dziecko póxniej może mieć problemy np. w przedszkolu. Ja chciałabym, żeby najpierw nauczył się ładnie mówić, aby póxniej mógł poznać gwarę śląską...co wy na to??? spędza mi to trochę sen z powiek...
 
reklama
Emotion-przeczytałam twoje pytanie i pojechałam do mamy przy okazji zważyć małego..i...zapomniałam :sorry2:gapa ze mnie, ale jeszcze do weekendu pewnie będę to go zważę. miesiąc temu ważył 8,2 kg ale ostatnio szaleje jak wariat a mniej je(zdecydowanie mniej, bo juz tylko 1,5 obiadu, a nie 3), bo męczą go zęby, więc jak waga nie mam pojęcia...dokonam pomiarów, to napiszę ;-)
 
Do góry