reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

waga,zdrowie i rozwój naszych pociech

U nas 75 cm wzrostu, waga ok. 11 kg pewnie bo 2 miesiące temu było 10,5. Rozmiar buta 19-20. Tylko proporcje ma Młody śmieszne, koszulki nosimy na 86 a spodenki w pasie muszą być oczywiście szersze ale na długość to jeszcze te na 74 cm wejdą ;-)
Ulala gratuluję zęboli, gdzieś tam wcześniej czytałam i zapomniałam...
coraz mniej tych bezzzębnych z moim Igo na czele :-p
 
reklama
Karolcia u nas ten am problem z 'szerokoscia' mloda niestety ma wszystkoza lunze, ostatnio jej musialam podszywac legginsy, zeby jako tako sie trzymaly.
Mialam duzo slicznych sukienek od siostry i niestety musialam wszystko oddac, bo wyggladala jjak w worku na ziemniaki :)
body niewiem nawet. Jakie nosi, tyle bylo zmian ze juz niiewiem, teraz tez przekladamy soe na nastepne powoli.

Kochane jak dlugo dziecko nosi body? Do ilui lat?
robie 'zapasy' przed wyjazdem do polski, hehe :)
 
EMOTION do kiedy chcesz ;-) syn chrzestnego Niki jak nas odwiedzal mial dwa latka i byl w bodziaku i spodniach a moja Niki tylko do spania ma. Tak to bluzeczki, jedynie jak jest chlodniej to bodziak pod bluze
 
Ja lubię młodemu ubierać bodziaki. Szczególnie jak jest chłodno to bodziak z długim rękawem, spodnie i do tego jakiś sweterek lub bluza. Ale myślę że powinno się je ubierać najdalej do 2 lat. Później jest problem bo dziecko sika do nocnika i obsikuje sobie body gdy zapomni przytrzymać z obu stron. No i panie w przedszkolu mają problem z rozpinaniem, zapinaniem.
 
U Nas tak samo jak u Paulina12. Olaf śpi w body i zazwyczaj bryka w nim po domu. Jest to bardzo wygodne przy pełzaniu i różnych akrobacjach, które wyczynia. A jak gdzieś wychodzimy to jakieś bluzki. No chyba, że jest chłodno to wtedy jakiś bodziak na krótki rękaw lub na ramiączkach po spód.
 
pesca, później jest problem bo nie można takich dużych rozmiarów body dostać :p Ja lubię body za to, że plecy dziecku nie wychodzą ;) U nas teraz podstawa ubioru to body/rampersik. Na noc pajacyk i się nie muszę martwić, że się Młoda odkopie spod kocyka :)
 
u nas w sypialni jest tera 28 stopni wiec w body mloda spi, a tak to pajCyk -bez body wtedy chyba ze by bylo 16=18 stopni.
zalaznie od pogody ale. arazie jestem przeciwna pizamka czy koszulka nicnym

ja wlasnie body mam jako taka baze - dorze kryje plecki.
mi zawsze mowili ubieraj dziecku to co ty plus body.
wiec ma body prawi zawsze.

wie ze to nie ten temat ake tu juz gadamy o ciuchach: ile kosztuja w polsce np. body, rajstpki, skarpetki da takiego malucha? albo koszulki, spodnie dresowe/jeansy? sweterki lub bluzy? :-D :-D

tak sie chce przyszykowac psychicznie:-)
 
emotion, ja dla małego wszystko w lumpkach kupuję więc za bardzo nie pomogę, piękne rzeczy można tam znaleźć a i ceny fajne ;)

ja też małemu body jako taką "bazę" zakładam. jak jest ciepło to w samych bodach pomyka.
 
Ja tak samo body traktuje jako ciuch bazowy. Zawsze body plus jakieś porteczki:) Jedynie jak były takie upały to koszulka zamiast body. Wygodna sprawa, plecki zakryte, nigdzie maluszkowi nie podwiewa.
Emotion zależy w jakim sklepie, za przeproszeniem dziadostwo na hali w hipermarkecie kupisz nawet za 7zł...tak to od 16zł w górę za body. Ja najczęściej szukam na ciucholandach szczerze mówiąc.
 
reklama
a mój młody nosi tylko body do spania i po domu..gdzieś czytałam chyba, że min do 6 miesiąca, a później to zależy od mamy..ja młodego nie przegrzewam, bo sama nie cierpię upałów..nawet teraz jak za oknem jesień zakładamy koszulkę z krótkim rękawkiem i bluzkę no i obowiązkowo bez czapki, bo młody nie trawi mieć czegoś na głowie.
 
Do góry