reklama
Ja mam gorzej od Was wszystkich Od kilku lat mam niedoczynność tarczycy i właśnie przez tą chorobę już wcześniej się roztyłam i żadne leki mi nie pomagały schudnąć Przed chorobą moja waga była ok - 63kg ,a teraz przed ciążą 84....mam tylko nadzieję,że odziedziczyłam w genach po mamie chudnięcie po ciąży(siostra też tak miała). Obie po ciąży zgubiły więcej niż przytyły, więc liczę,że u mnie będzie tak samo Oczywiście nie zamierzam się objadać...zobaczymy jak to będzie
No i zważyłam się... Na koniec 6 tygodnia - 1 kg na plusie :/ Ale nie ma się co dziwić - mam po 5 cm więcej w biuście i w brzuchu (strasznie szybko się uwypuklił tym razem!). Nie jem więcej niż przed ciążą, może nawet mniej. Poprzednio przytyłam 19 kg, więc pewnie po prostu tak mam, że w ciąży nabieram kilogramów. Na szczęście równie szybko je potem zrzucam - oby i ta prawidłowość się potwierdziła
Wkroczyłam dzisiaj entuzjastycznie na wagę, coby kontrolować wahania (do tej pory na to nie wpadłam jakoś?!). Wskazała 65 kg, a więc "w normie". Od jakiegoś roku mój ciężar weryfikowany co kilka miesięcy oscyluje między 62 a 66 kg (przy wzroście 166cm). Jakiś miesiąc temu ważyłam 63, ale nie jestem przekonana, czy +2 kg można przypisać obecnemu stanowi;-)Raczej święta zagrały pierwsze skrzypce.
W związku z tym, że to moja pierwsza ciąża, intryguje mnie, jak dalece się rozrosnę. Nie mam specjalnej obsesji na tym punkcie, będę obserwować wagę z nieskrywaną ciekawością raczej niż ewentualną zgrozą (oby!).
W związku z tym, że to moja pierwsza ciąża, intryguje mnie, jak dalece się rozrosnę. Nie mam specjalnej obsesji na tym punkcie, będę obserwować wagę z nieskrywaną ciekawością raczej niż ewentualną zgrozą (oby!).
Ostatnia edycja:
Hmm, ja zanim zaszłam w ciąże zaplanowałam że się trochę odchudzę bo ważyłam 68kg ale nie zdążyłam bo dowiedziałam się o maleństwie, trochę mnie ta moja wga przeraża przy pierwszej ciąży nie miałam takiego problemu bo ważyłam 58 kg. do porodu miałam ok 70 kg więc spoko ale teraz to nie mam pojęcia jak będe wyglądać chce się zaapisać na jakiś kurs tańca żeby o kondycją zadbać ale w moich okolicach to tak słabo z takimi atrakcjami.:-(
cornelka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Grudzień 2011
- Postów
- 835
A ja dzisiaj z przerażeniem odkryłam, że za nic w świecie nie zmieszczę się w spodnie, które jeszcze z tydzień temu spokojnie zakładałam. W ogóle patrząc na brzuch to wyglądam jakbym już chyba 5 miesiąc zaczynała Jest wieeeeeeeelki!! Czy Wy też tak macie? Nie jem jakoś szczególnie dużo, raczej często ale małe porcje, bo za dużego apetytu nie mam. A brzuch mega wielki i wystający, nie mówiąc już o piersiach - są ogromne. Boje się co będzie za jakieś 3, 4 miesiące
katjusza77
szczęśliwa mama :-)
A ja dzisiaj z przerażeniem odkryłam, że za nic w świecie nie zmieszczę się w spodnie, które jeszcze z tydzień temu spokojnie zakładałam. W ogóle patrząc na brzuch to wyglądam jakbym już chyba 5 miesiąc zaczynała Jest wieeeeeeeelki!! Czy Wy też tak macie? Nie jem jakoś szczególnie dużo, raczej często ale małe porcje, bo za dużego apetytu nie mam. A brzuch mega wielki i wystający, nie mówiąc już o piersiach - są ogromne. Boje się co będzie za jakieś 3, 4 miesiące
ja też mam ogromny brzuch - obstawiam wzdęcia ciążowe, jak przejdą to i brzuch jeszcze trochę zmaleje.. no, przynajmniej na chwilkę ;-)
katjusza77
szczęśliwa mama :-)
dziewczyny doznałam szoku - podczas Świąt schudłam pół kilo.. no chyba, że się waga w gabinecie zkichała (ale położna mówi, że działa prawidłowo)..
reklama
cornelka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Grudzień 2011
- Postów
- 835
Katjusza - a ile masz na plusie od początku ciąży? Moja siostra schudła w I trymestrze jakoś ok. 6 kg, wszystko przez mdłości, wymioty i brak apetytu. Ale później ładnie nadrobiła ;-)
A ja się martwię tym brzuchem, dzisiaj koleżanka mnie nastraszyła, ze skoro jest taki wielki już teraz to może to bliźniaki?! wrrr.....
A ja się martwię tym brzuchem, dzisiaj koleżanka mnie nastraszyła, ze skoro jest taki wielki już teraz to może to bliźniaki?! wrrr.....
Podziel się: