Czesc
ja już w sumie po porodzie, ale podziele sie z Wami moim doświadczeniem. W ciązy przytyłam 14kg, w tym głównie w I i II trymestrze, w III to nie wiem czy 2 kg przytylam, nie wiem dlaczego. W ciązy miałam ochote na jedzenie,ale fakt faktem, ze ja sie wiecznie odchudzałam, no a w ciazy powiedziałąm "dość", trzeba jesc normalnie dla dzidziusia!Wiec obiady zrobiły swoje. Miałam duzo ruchu, w 7 m-cu to nawet byłam z mezem w bieszczadach (to moj nałóg!), codzienne spacery z psem, wyprawy do miasta, ogólnie staralam sie ruszac. Gdyby nie poczatkowe problemy to chetnie chodzialabym do pracy, ale sie nie udalo. Po porodzie od razu wskoczylam w spodnie sprzed ciazy, jak karmilam to wazylam nawet mniej niz przed ciaza, teraz jak skonczylam karmic to wrocilam do normalnej wagi. Ogolnie to sie nie przejmowalam waga, myslalam o dzidziusiu i o tym, ze przeciez kiedys schudne...