reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Waga w ciąży i po ciąży...

ja startowalam z waga 66kg, dwa tygodnie temu mialam 86,6:szok: a w tym tygodniu waga pokazala 85kg, niby powinnam sie cieszyc, ale pierwszy raz w zyciu zmartwilam sie, ze waga spadla mi o 1,5kg, poza tym, brzuchal mi sie znacznie obnizyl w czwartek i jestem przerazona, chcialabym, zeby to mojego malenstwo posiedzialo tam jeszcze w brzuszku conajmniej 5 tygodni, a wyczytalam, ze brzuchal obniza sie na 2-4 tygodni przed porodem:-(
 
reklama
Banana uwierz ze nie masz sie czym dolowac.... ja na swoje 159cm startowalam z 62kg... dobilam do 80kg a gdzie tam jeszcze :-( i co ty na to?
Klaudzia
Pocieszyłaś mnie odrobinę, bo proporcje mam podobne jak Twoje;
182cm , start 85kg, obecnie 102kg tj 20 jednostek więcej niż wzrost (minus ten metr rzecz jasna).
Ja to się czasami zastanawiam czy ja tyle jem chociaż tego nie zauważam, czy metabolizm mi się zwolnił, no bo z czegoś te kilogramy przecież muszą się brać :sorry:
 
mnie troche martwi ta moja jedna spuchnieta noga, chociaz mysle, ze mogly sie troche przemeczyc ta przeprowadzka...ale, ze spuchla tylko jedna..... w srode ide do poloznej i zapytam...
ja sie staram nie myslec o wadze bo co to zmieni....duzo przytylam i trudno...tak mam...najwazniejsze zeby mala byla zdrowa.....:tak:
no faktycznie dziwne że tylko jedna noga spuchnięta , mi ostatnio znowu trochę spuchły ale pewnie dlatego że mało odpoczywałam bo raczej nie dlatego że mało piłam :tak:
dziewczyny nie ma co teraz narzekać na wagę , jak się maleństwa urodzą i waga się niewiele zmieni to będzie powód do narzekania :tak: a póki co trzeba się cieszyć że wszystko jest dobrze i dzieci się rozwijają prawidłowo :-)
 
Ja dokładnie nie wiem ile ważyłam przed ciążą, myślę, że między 64-66 kg, (stawiam raczej na te 66) zależy gdzie się ważyłam, dziś ważę 74 kg przy 166 cm i lekarz zwrócił dziś uwagę na moje kg i powiedział, że waga prawidłowa, uśmiechną się i powiedział, że dbam o siebie;-) cokolwiek miał na myśli.
 
Klaudzia
Pocieszyłaś mnie odrobinę, bo proporcje mam podobne jak Twoje;
182cm , start 85kg, obecnie 102kg tj 20 jednostek więcej niż wzrost (minus ten metr rzecz jasna).
Ja to się czasami zastanawiam czy ja tyle jem chociaż tego nie zauważam, czy metabolizm mi się zwolnił, no bo z czegoś te kilogramy przecież muszą się brać :sorry:


jak impreza ? :) ;)
 
Jaka impreza? ;-)
Dopiero co obiado-kolację wciągneliśmy. Trochę czekania było bo pieczeń ze świnki dzisiaj zaserwowaliśmy dzisiaj. Współlokatorzy ciacho i piękne lilie w doniczce przynieśli, a muszę przyznać że kwiaty doniczkowe zawsze u mnie mile widziane :tak:
Trochę odsapniemy i biorę się za krojenie ciasta, bardziej dla nich niż dla mnie bo osobiście nie zmieszczę już nic dzisiaj, a w lodówce pyszne karmi kawowe się chłodzi.

Katrenki
Mi po wycieczce też tylko jedna noga spuchła więc może to nie takie niespotykane..
2-3 dni odpoczynku i opuchlizna zeszła :tak:
 
Jaka impreza? ;-)
Dopiero co obiado-kolację wciągneliśmy. Trochę czekania było bo pieczeń ze świnki dzisiaj zaserwowaliśmy dzisiaj. Współlokatorzy ciacho i piękne lilie w doniczce przynieśli, a muszę przyznać że kwiaty doniczkowe zawsze u mnie mile widziane :tak:
Trochę odsapniemy i biorę się za krojenie ciasta, bardziej dla nich niż dla mnie bo osobiście nie zmieszczę już nic dzisiaj, a w lodówce pyszne karmi kawowe się chłodzi.

Katrenki
Mi po wycieczce też tylko jedna noga spuchła więc może to nie takie niespotykane..
2-3 dni odpoczynku i opuchlizna zeszła :tak:

ale bym zjadla jakiegos dobrego ciasta :) a jak lubisz to masz :)
doniczka.png
 
Jaka impreza? ;-)
Dopiero co obiado-kolację wciągneliśmy. Trochę czekania było bo pieczeń ze świnki dzisiaj zaserwowaliśmy dzisiaj. Współlokatorzy ciacho i piękne lilie w doniczce przynieśli, a muszę przyznać że kwiaty doniczkowe zawsze u mnie mile widziane :tak:
Trochę odsapniemy i biorę się za krojenie ciasta, bardziej dla nich niż dla mnie bo osobiście nie zmieszczę już nic dzisiaj, a w lodówce pyszne karmi kawowe się chłodzi.

Katrenki
Mi po wycieczce też tylko jedna noga spuchła więc może to nie takie niespotykane..
2-3 dni odpoczynku i opuchlizna zeszła :tak:

Marzenko WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO!!!! Przepraszam nie zauwazylam wczesniej :zawstydzona/y::zawstydzona/y:
 
reklama
Do góry