WAGA NASZYCH LISTOPADOWYCH DZIECIACZKÓW

[hayne1]

Eg a jak Adasiowio mierzyli wzrost? Na stojąco?

 

[eg16]

Nie, jeszcze na leżąco od główki do stópek. Na stojąco jeszcze się nie da bo mały ugina ciągle kolanka.

 

[hayne1]

moja Julka dziś miała wymiary 69 cm wzrostu, 9 kilo wagi 44cm główka i 46 klatka piersiowa... Tyle ze ostatnio wzrostu to miała 78 cm no i właśnie dlatego pytam bo wtedy mierzyli ją centymetrem a dzis na stojąco bo nóżki już ma wyprostowane. Przez 1,5 miesiąca przybrała 700 gram...

 

[empolan]

Mój Kamilek przez ostatni miesiąc przybrał niecałe 100 g czyli na 7 miesięcy ważył 9300. Mam nadzieję, że to tylko nasze ostatnie zawirowania zdrowotne. Zresztą nadal jest grubasek : Chociaż podobno nogi mu schudły
A ile ma wzrostu to nie wiem, bo u nas nie mierzą. Może sama spróbuję. Wystarczy dziecko położyć z wyprostowanymi nóżkami i przyłożyć miarę?

 

[hayne1]

u nas to tak mierzą "po kawałku" zwlaszcza ze Julka spokojnie w życiu nie poleży... Od główki do połowy plecków, potem od połowy plecków do kolan itd. Zawsze ja pielęgniarka na boku układała do mierzenia. Dziś pierwszy raz pod scianą na stojącj nóżki to Julunia ma jeszcze takie troszke pulchne ale już coraz mniej, jak zacznie chodzić to pewnie całkiem znikną wałeczki... A są taaakie słodziutkie.

 

[empolan]

Dzięki hayne. Spróbuję i zdam relację

 

[Almetka]

Zważyłam dzisiaj Joasię i mimo że całkiem niezłego apetytu nabrała w górach waży tylko 6670 kg.
Martwi mnie także bo przestała zupełnie wyrastać z ubranek wciąż zakładamy 62 i 68

 

[Ciapaczek]

Głowa do góry, Małgosia waży 6500 i nosi ubranka 68!

 

[ania_77]

Marcinek waży 9100 i mierzy równo 76 cm

 

[aniam13]

A Weroniczka ma 8200 :laugh: