reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Waga nasza i naszych maleństw:)

reklama
Kurcze... kobietki aż sie boję iść w poniedziałek na wizyte... bo zawsze po wizycie ważę się w domu żeby porównać wagę z gabinetu z tą "domową" i zawsze był 1 kg rożnicy, ale zawsze tylko ten jeden i zawsze równo. No i na ostatniej wizycie 3 tyg temu okazało się że przez 5 tyg nic nie przytyłam i mój ginek powiedział że teraz mam przytyć 1-2 kg bo to niemożliwe na tym etapie żeby nic nie tyć bo wtedy za dużo dzidziolek zabiera z mojego organizmu i stąd te coraz gorsze wyniki. No ale zmierzam do tego że chyba za bardzo poszalałamm... bo od tej wizyty na której "zalecono" mi przytycie do najbliższego poniedziałku miną 3 tygodnie a ja według domowej wagi jestem już 4 kg do przodu!!!!!!!!!!!!!!! I teraz to mnie chyba ginek zrówna z ziemią że przesadziłam :szok: no ale pożyjemy zobaczymy... ;-)

No i chciałabym przytyć jak niektóre z Was tylko 5/6 kg... :-D
 
Aneciu, ja przez 2 tygodnie przytyłam 3 kg, więc się nie przejmuj... i dostałam opieprz od gina.. no ale jem normalnie, ale może to woda sie gromadzi w organizmie...
 
U mnie w ciągu miesiąca 1,5 kg +, w sumie od początku 9,5 kg z tym że wagę wyjściową najpierw miałam wyższą, schudłam i dopiero od 4 miesiąca zaczęłam tyć.
 
Dziewczynki to ja w drugą stronę-wczoraj się ważyłam (9 dni po porodzie, wcześniej nie miałam do tego głowy), mam na plusie 1,5 kg (z 10 kg, które nazbierałam), a że na początku ciąży schudłam właśnie o te 1,5, wróciłam do wagi sprzed ciąży. Nawet nie wiem, kiedy i jak to się stało:) Nie martwcie się więc, zgubicie wszystko co trzeba:)
 
reklama
Wuzelku wow, no to jest pocieszenie;))

Kobietki ja też pewnie dostanę opieprz od ginka...tak jak kiedyś... od początku mam 12-13kg na plusie, a w ten weekend idę jeszcze na wesele...nie wiem jak to zrobię, bo tam takie pyszności będą ale będę musiała się zaprzec murem i nie jeść
nawet nie martwię się o tę wagę bo wiem, ze to nie tak dużo, ale jak sobie pomyślę o tym ginku...
 
Do góry