reklama
gufi
Październikowa Mama'06 Fan(ka)
Mysle ze brak slodyczy moze wyjsc tylko na zdrowie 
Ninka jesli juz to czasem je kostke czekolady albo czekoladowe kuleczki nestle. cukierki, batoniki, gumy i inne zapychacze sa u nas zabronione - po prostu nigdy ich nie kupujemy i nie ma problemu.
Ninka jesli juz to czasem je kostke czekolady albo czekoladowe kuleczki nestle. cukierki, batoniki, gumy i inne zapychacze sa u nas zabronione - po prostu nigdy ich nie kupujemy i nie ma problemu.U nas w domu też w ogóle nie ma słodyczy... poza tym Marika jest "inna" 
Moniqa widziała jak ona "kocha" słodycze 
Pewnie ma to po mnie chociaż ja raz na rok drożdzówką jakąś nie pogardzę albo łyżeczką nutelli (szczególnie czasem mnie przed @ jakoś ochota nachodzi
) ;-)
Moniqa widziała jak ona "kocha" słodycze Pewnie ma to po mnie chociaż ja raz na rok drożdzówką jakąś nie pogardzę albo łyżeczką nutelli (szczególnie czasem mnie przed @ jakoś ochota nachodzi) ;-)
Moniqa
i moje dwie połówki :)
- Dołączył(a)
- 16 Maj 2005
- Postów
- 8 273
O tak widzialam ;-) ... Marika pieknie kwituje czekoladki ... bardzo wyraźnie ... "bleeeeeeee" :-) ... ale to bardzo wielki plus dla Mariczki ... brawo !! ... reaguje jak ja na rodzynki ;-)
ale w ogole to ja sobie tez tak myslalam dzisiaj ... ze to ze bąbelek teraz tak "duzo"waży ... wcale nie znaczy ze jest grubiutki ... niezapominajmy ze kosci tez waża ... moze jest grupokoścista ... np. moja siostra wcale nie jest gruba, ale jej kosci duzo waża... tak wiec Mada, Monia wy sie wcale tak waga nie przejmujcie, bo wg mnie wasze dzieciaczki wcale nie wyglądają na "spasione" 
... ale to bardzo wielki plus dla Mariczki ... brawo !! ... reaguje jak ja na rodzynki ;-)ale w ogole to ja sobie tez tak myslalam dzisiaj ... ze to ze bąbelek teraz tak "duzo"waży ... wcale nie znaczy ze jest grubiutki ... niezapominajmy ze kosci tez waża ... moze jest grupokoścista ... np. moja siostra wcale nie jest gruba, ale jej kosci duzo waża
... tak wiec Mada, Monia wy sie wcale tak waga nie przejmujcie, bo wg mnie wasze dzieciaczki wcale nie wyglądają na "spasione" 
;-)
...
ooo już odrazu otyłość....Ale Amelka jest wysoka! ZA niedługo będzie miała metr!!!
Tak czasem widzę w parku półtoraroczne dzieci takie wysokie jak Olek (ale mają wysokich rodziców). A Olo ma 88cm(wg lekarza); 90cm(wg mnie) i 13,70kg, no tak ale ostatnio je tylko mleko i obiad....
Tak czasem widzę w parku półtoraroczne dzieci takie wysokie jak Olek (ale mają wysokich rodziców). A Olo ma 88cm(wg lekarza); 90cm(wg mnie) i 13,70kg, no tak ale ostatnio je tylko mleko i obiad....
Milkshake to nasze dzieciaczki bardzo podobnej postury są ;-)
Marika ma 88cm(wg lekarza) 90,91 (wg mnie ;-))No i waży na dzień dzisiajszy 13,6
Monika Amleka jest bardzo wysoka jak na swój wiek to i wagę ma wyższą... myślę, że lakarka przesadziła wpisując otyłość
Marika ma 88cm(wg lekarza) 90,91 (wg mnie ;-))
No i waży na dzień dzisiajszy 13,6Monika Amleka jest bardzo wysoka jak na swój wiek to i wagę ma wyższą... myślę, że lakarka przesadziła wpisując otyłość
reklama
monika3
Mama Amelki i Filipka
- Dołączył(a)
- 6 Listopad 2005
- Postów
- 7 463
ZA niedługo będzie miała metr!!!
Właśnie z tego śmialiśmy się dziś w pracy
...że jeszcze tylko 4 cm i Amelka będzie metrowa 
Moniś to Amelka wysoka jest
Napewno nie po mnie Iwonko...ja mam ino 1,60 ;-):-) Ale tatuś ma 1,82 -- to pewnie po nim
... myślę, że lakarka przesadziła wpisując otyłość
Dokładnie tak samo myślę -- otyłość to choroba a Amelka jest ruchliwa, biega może nie za szybko ale biega, nauczyła się skakać ;-)wieć wcale się nie przejmuję opinią naszej pani dr