reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wada serca u dziecka i zespół DOWNA- USG połówkowe-pomocy

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Tak, to ze nie ma lewej komory jest lepsze niż mialaby ona być a szczątkowa bo i tak nie spełni nigdy swojej funkcji a takie dziecko intak na całe życie będzie dzieckiem jednokomorowym. To nie jest jeszcze powód do radości, ale przynajmniej jest nadzieja,
Cieszę się że jednak jakaś nadzieję dostałaś 😇 będę trzymać za Was kciuki. A w którym Tygodniu jesteś?
 
reklama
Tak, to ze nie ma lewej komory jest lepsze niż mialaby ona być a szczątkowa bo i tak nie spełni nigdy swojej funkcji a takie dziecko intak na całe życie będzie dzieckiem jednokomorowym. To nie jest jeszcze powód do radości, ale przynajmniej jest nadzieja,

Każda dobra wiadomość cieszy i smuci jednocześnie. Wiesz, wierzę w cuda. Chciałabym, by było ich aż nadto dla ciebie o twojego maluszka.
 
Hej. czuje się w porządku. Wiadomo- malutka rośnie wiec już i mi coraz ciężej się robi, ale wyniki mam dobre. Dodatkowych witamin brać nie muszę. Cukrzycy ciążowej tez nie mam, szyjka tez się nie skraca wiec jest Ok. Coraz częściej ona się wierci i mnie budzi w nocy :) o - właśnie ktoś tu się obudził. :)
Mam w przyszłym tygodniu konsultacje jeszcze w Krakowie- kolejne echo serca i już plan co dalej bo tam będę rodzic. Ale porodem jestem przerażona. Święta spędzę z myślą ze to już niedługo- a moja dziewczynka chora :( nie umiem się cieszyć. Boje się porodu jak każda kobieta która ma rodzic swoje pierwsze dziecko- nie jestem jakaś panikarą, ale tak daleko od domu mnie to przeraża. Jeszcze ten koronawirus. Lekarz mój kazał mi sie zaszczepić teraz…….. eh. Smutne to zycie jest. Naciskają na poród naturalny- szczerze gdybym mogła wybrałabym cc.
 
Hej. czuje się w porządku. Wiadomo- malutka rośnie wiec już i mi coraz ciężej się robi, ale wyniki mam dobre. Dodatkowych witamin brać nie muszę. Cukrzycy ciążowej tez nie mam, szyjka tez się nie skraca wiec jest Ok. Coraz częściej ona się wierci i mnie budzi w nocy :) o - właśnie ktoś tu się obudził. :)
Mam w przyszłym tygodniu konsultacje jeszcze w Krakowie- kolejne echo serca i już plan co dalej bo tam będę rodzic. Ale porodem jestem przerażona. Święta spędzę z myślą ze to już niedługo- a moja dziewczynka chora :( nie umiem się cieszyć. Boje się porodu jak każda kobieta która ma rodzic swoje pierwsze dziecko- nie jestem jakaś panikarą, ale tak daleko od domu mnie to przeraża. Jeszcze ten koronawirus. Lekarz mój kazał mi sie zaszczepić teraz…….. eh. Smutne to zycie jest. Naciskają na poród naturalny- szczerze gdybym mogła wybrałabym cc.
Hej, jestem z Krakowa. Gdzie będziesz rodzić? Na Kopernika? Nie wiem na ile się orientowałas w charakterystyce szpitali z 3 St referencyjności, ale w Krk oprócz Kopernika jest jeszcze Ujastek w Nowej Hucie i tam, z tego co wiem, dużo łatwiej zawsze było o CC. Po zmianie ordynatorki podobno bardziej już jest nastawienie na SN, ale i tak chyba większe niż Kopernika. sama rodziłam na Ujastku w czerwcu, choć moja sytuacja była inna, SN. Może na Ujastku rozważyliby CC z przyczyn psychologicznych, podobno da się tam dogadać z konkretnymi lekarzami.
Nie chce absolutnie podważać zdania lekarzy jeśli uważają ze SN jest „lepsze”, zresztą sama tak uważam, ale Twoje zdrowie tez tu ważne.
Gdybys miała jakieś pytania to pisz.
 
Nas kierują z tego co wiem na Ujastek, być może ze względu na ta wadę. Choć wiem ze tam tylko urodzę bo na Prokocimiu znowu porodówki nie ma. Bardzo zalecają SN ze względu na to ze byłoby to dla niej najlepsze- mniejszy szok. Boje się tego wszystkiego. :( tym bardziej ze będę tak daleko od domu i będę rodzic sama, boje się ze będą mi mówić ze coś robię złe ze coś nie umiem :( a ja nawet nie zdążyłam się psychicznie nastawic w ogóle na poród jak się dowiedziałam ze moja dziewczynka jest chora :(
 
Nas kierują z tego co wiem na Ujastek, być może ze względu na ta wadę. Choć wiem ze tam tylko urodzę bo na Prokocimiu znowu porodówki nie ma. Bardzo zalecają SN ze względu na to ze byłoby to dla niej najlepsze- mniejszy szok. Boje się tego wszystkiego. :( tym bardziej ze będę tak daleko od domu i będę rodzic sama, boje się ze będą mi mówić ze coś robię złe ze coś nie umiem :( a ja nawet nie zdążyłam się psychicznie nastawic w ogóle na poród jak się dowiedziałam ze moja dziewczynka jest chora :(
A, ok. Na Ujastku jest podobno bardzo dobra opieka neonatologiczna 👍 A potem na pewno przewiozą na Prokocim, gdzie córeczka bedzie w dobrych rękach. Tak, z tym sposobem naturalnym wg badań jest najzdrowiej dla dziecka, wiec to najlepsze wyjście. To naturalne ze się boisz, ja tez rodziłam pierwsze dziecko, ty dodatkowo masz trudną sytuację…ale z drugiej strony ważne jest się w miarę możliwości dobrze nastawić - mówię o samym porodzie, bo wcale nie musi być źle. Ja tam miałam prywatną położną, dzięki której dużo mniej się bałam i urodziłam sprawnie. To koszt 1700 zł niestety, nie wiem czy to dla Was opcja, ale jeśli tak, to dam na nią namiar, jest bardzo doświadczona. Jeśli nie skorzystacie z tej opcji to tez nic się nie martw, wszystkie kobiety które tam rodziły wtedy co ja bez wykupionej usługi tez były zadowolone z „przydzielonych”. Pamiętaj ze masz prawo do każdej reakcji i zachowania, rodzisz pierwszy raz nie ma opcji żebyś robiła coś źle czy czegoś nie umiesz. Tak naprawdę porób to najbardziej naturalny proces, tego nie da się nauczyć. Ale da się przygotować psychicznie, wiec na Twoim miejscu skupiłabym się teraz na tym i nastawiła jak najlepiej. Na fb jest grupa Błękitny poród, gdzie dziewczyny baaardzo szczegółowo opisują swoje porody, co może być przydatne żeby dowiedzieć się jaki są scenariusze. Warto tez ćwiczyć, gimnastykować się delikatnie, np z yt.
Ujastek to ładny, nowoczesny szpital.
 
reklama
Nas kierują z tego co wiem na Ujastek, być może ze względu na ta wadę. Choć wiem ze tam tylko urodzę bo na Prokocimiu znowu porodówki nie ma. Bardzo zalecają SN ze względu na to ze byłoby to dla niej najlepsze- mniejszy szok. Boje się tego wszystkiego. :( tym bardziej ze będę tak daleko od domu i będę rodzic sama, boje się ze będą mi mówić ze coś robię złe ze coś nie umiem :( a ja nawet nie zdążyłam się psychicznie nastawic w ogóle na poród jak się dowiedziałam ze moja dziewczynka jest chora :(
Ogólnie dla zdrowego dziecka jest bardziej preferowany poród SN. Twój maluszek ma jednak problem z serduszkiem. Czy w takim wypadku rzeczywiscie sn jest lepsze niż CC?
Rodziłam na Kopernika w Krakowie, bo odeszły mi wody w 25tc. Miałam CC bo dziecko było ułożone poprzecznie. Po porodzie usłyszałam, że to była najlepsza opcja, by moja dziewczynka miała większe szanse na przeżycie.
Może warto zapytać ponownie lekarza o to?
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry