Wada letalna mojej córeczki....

[Oczekujaca123]

Jestesmy w szoku!
Nie spodziewałam się, że aż tak szybko pójdzie!
Jesteście wspaniałe!
Moja rodzina i znajomi też się przyłączyli. Nawet nie wiem kiedy i jak to się ruszyło

Myślę, że zostawię te zrzutke. To co uzbiera się więcej, będzie na inne sprzęty dla Tosi

Cały czas powstrzymuje się od płaczu, tak mnie to wzrusza. Dla nas to tak wiele znaczy! Macie takie dobre serca [emoji3590]

Tosia jest dziś tak aktywna - chyba czuje, że coś się dzieje

:** robimy co możemy.

 

[Ka.2606]

Ale wspaniale, że się udało! Poszła i cegiełka ode mnie [emoji4]

 

[mamaelaela]

Wzruszyłam się czytając i widząc Tosieńkę. Zasługuje na wszystko co najlepsze

 

[agunia50002]

I ode mnie poszła wpłata Super ,że tak szybko poszło

 

[JASS]

Wzruszyłam się czytając i widząc Tosieńkę. Zasługuje na wszystko co najlepsze

Podobnie jak Jej Mama. Dla mnie obie są Bohaterkami.

 

[anetka303]

Super! Wiedziałam, że szybko pójdzie ale nie sądziłam, że aż tak. Rewelacja!

 

[użytkownik 902]

Aniaslu jutro zajmie się nagłośnieniem tematu

 

[Margit2018]

Pieniążki już poszły. Tosiaczku oglądaj świat z huśtawki, buziaczki dla dzielnej Mamusi.

 

[Itsaris]

Jestem trochę oszolomiona tym wszystkim

Jeszcze wczoraj huśtawka była prawie nie osiągalna. A teraz możemy ją dla Tosi kupić, do tego na pewno worek sako. I pewnie będę szukać sprzętu medycznego (poradzimy sobie bez hospicjum).

Wiecie jaka to ulga, że mam środki na to, żeby dać Tosi coś więcej... Nie wiem właściwie jak nazwać to uczucie. Na pewno dziwnie mi, bo nigdy nie spotkałam się z taką bezinteresowną pomocą, nigdy też nie potrzebowałam i nie brałam tak od kogos pieniędzy.

Jednak przy Tosi wiele się uczę. Czasami dumę trzeba schowac do kieszeni. Najważniejsza jest dla mnie Tosia, a jeżeli tyle cudownych osób wyszło z imocjatywą - to cudowne.

Tak naprawdę wszyscy razem robimy coś dla tego Małego Człowieka z wielkim sercem.

 

[użytkownik 188556]

Itsaris a fajnego masz księdza u siebie w Parafi?
Bo u mnie często zbierane są pieniądze na tace na chore dzieci z okolicy. Naprawdę dużo ludzi pomaga, w szczególności osoby starsze, które zwyczajnie nie mają internetu czy telefonu aby móc pomóc. Ale gdy się dowiadują ze obok nich jest dziecko potrzebujące od razu pomagają, tace sa wtedy naprawde duże![emoji106]
Zawsze możesz pogadać z księdzem jaka jest u Was sytuacja, i czy bylaby możliwość jakiejś pomocy? Ksiądz od jednej tacy nie zbiednieje, a Wam taka pomoc bardzo by się przydała. To żaden wstyd prosić o pomoc, zwlaszcza że pomocy oczekuje taki Maly Wielki Cud jakim jest Twoja córeczka[emoji173]