reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wada letalna mojej córeczki....

Gdybyście chciały przekazać dla Tosi 1% podatku będę bardzo wdzięczna [emoji3590][emoji3590][emoji3590]
Zostawiam ulotkę z danymi
fddesign_ulotka_A6_podpora_1000szt-1-2.jpeg
 
reklama
Hej :)

Chciałam się zameldować.
Tosia 8 kwietnia skończyła 2,5 roku!!

Kto jest z nami od początku historii? Uwierzycie, jak ten czas leci i jak to wszystko trwa?

Dzisiaj doszedł specjalny wózek dla Tosi, jesteśmy w trakcie turnusu rehabilitacji i zaczynamy mikropolaryzacje mózgu.
Zaczynamy powoli wdrażać komunikację alternatywną.
Tosia bardzo się zmieniła od początku roku. Zbystrzała, jest kontaktowa. Lubi oglądać bajki, ma swoją ulubioną "Brzękusie" :) śmiała się podczas oglądania! A kiedyś nie skupiała się na niczym dłużej. Domaga się uwagi, uczymy się podstawowych komunikatów.
Jak zawsze u nas wszystko w biegu, pędzie.
Ciężko mi nadążyć za wszystkim, jednak chce co jakiś czas dać tutaj znać o losach Tosi.

Jeżeli macie ochotę podglądać Tosię to zapraszam na FB. Link do: Tosia - Wyjątkowa dziewczynka.

Pozdrawiamy 🤍
 
Hej :)

Chciałam się zameldować.
Tosia 8 kwietnia skończyła 2,5 roku!!

Kto jest z nami od początku historii? Uwierzycie, jak ten czas leci i jak to wszystko trwa?

Dzisiaj doszedł specjalny wózek dla Tosi, jesteśmy w trakcie turnusu rehabilitacji i zaczynamy mikropolaryzacje mózgu.
Zaczynamy powoli wdrażać komunikację alternatywną.
Tosia bardzo się zmieniła od początku roku. Zbystrzała, jest kontaktowa. Lubi oglądać bajki, ma swoją ulubioną "Brzękusie" :) śmiała się podczas oglądania! A kiedyś nie skupiała się na niczym dłużej. Domaga się uwagi, uczymy się podstawowych komunikatów.
Jak zawsze u nas wszystko w biegu, pędzie.
Ciężko mi nadążyć za wszystkim, jednak chce co jakiś czas dać tutaj znać o losach Tosi.

Jeżeli macie ochotę podglądać Tosię to zapraszam na FB. Link do: Tosia - Wyjątkowa dziewczynka.

Pozdrawiamy 🤍

Ja jestem od początku! Gratuluję postępów! Co to jest mikropolaryzacja?
 
Zacytuję, żeby nie pisać głupot "Mikropolaryzacja to przezczaszkowa stymulacja kory mózgu oraz modulacja pobudliwości i neuroplastyczności komórek nerwowych. Jest to metoda nieinwazyjna, bezbolesna i bezpieczna w wykonaniu. Wymaga ona użycia 2 elektrod o powierzchni przekroju 25-35 cm2, przez które doprowadza się słaby prąd o wartości 1-2 miliamperów.

Można przeprowadzić stymulację kory mózgu (np. części motorycznej, wzrokowej, ośrodka mowy, pamięci lub koncentracji) "

Połączenie zabiegu mikropolaryzacji a później rehabilitacji daje najlepsze efekty. U jednych szybciej, u innych później a u innych może w ogóle nic nie dać. Ja niedawno dowiedziałam się, że u nas w mieście jest osobą która to robi. Jedziemy z Tosia na prywatny turnus w czerwcu i tam tez będzie mikripolaryzacja. Mam nadzieję, że pobudzi to Tosiaka ruchowo i ogólnie do rozwoju. :))
 
Ja jestem od początku. I zaglądam do Was na FB. A czy operacja główki Tosi też będzie kiedyś możliwa? Bo z tego co kojarzę, to coś jest z czaszka nie tak i przez to mózg nie może rosnąć/rozwijać się?
 
Zacytuję, żeby nie pisać głupot "Mikropolaryzacja to przezczaszkowa stymulacja kory mózgu oraz modulacja pobudliwości i neuroplastyczności komórek nerwowych. Jest to metoda nieinwazyjna, bezbolesna i bezpieczna w wykonaniu. Wymaga ona użycia 2 elektrod o powierzchni przekroju 25-35 cm2, przez które doprowadza się słaby prąd o wartości 1-2 miliamperów.

Można przeprowadzić stymulację kory mózgu (np. części motorycznej, wzrokowej, ośrodka mowy, pamięci lub koncentracji) "

Połączenie zabiegu mikropolaryzacji a później rehabilitacji daje najlepsze efekty. U jednych szybciej, u innych później a u innych może w ogóle nic nie dać. Ja niedawno dowiedziałam się, że u nas w mieście jest osobą która to robi. Jedziemy z Tosia na prywatny turnus w czerwcu i tam tez będzie mikripolaryzacja. Mam nadzieję, że pobudzi to Tosiaka ruchowo i ogólnie do rozwoju. :))
Jestem z Wami [emoji3590] wszystkiego warto sprobowac
 
@Itsaris ale ten czas leci... 2.5 roku wow a nie dawali wam szans na poznanie sie... A teraz masz za sobą cudne i trudne 2.5roku z małym aniołkiem. Tosia zaskakuje... Byłam w ciazy jak zaczelam czytać wasza historie i przeżywałam to dość osobiscie razem z tobą... Trzymajcie sie ciepło i oby terapia pomogła czekamy na dobre wiadomości.
 
Ostatnia edycja:
Tosia złapała "trzydniówkę" na weekend i musieliśmy przerwać mikropolaryzacje i przenieś hydroteetapie na kolejny tydzień. Z dziećmi można sobie planować [emoji4]

Na razie operacji główki nie będzie, konsultujemy się z profesorem, Tosia ma kontrolę co jakiś czas i póki co jest ok. Nic Jej nie uciska, Tosia powoli rośnie a to na plus :)

Zaczynamy komunikację alternatywną z Tosią. Jest niesamowita! Pokazuje Jej 2 zabawki do wyboru i sięga po te, którą chce się bawić. Dokonuje wyborów :) Przybija piątkę, robi brawo, probuje naśladować :)
 
Przeczytałam całą Waszą historię i jestem pod ogromnym wrażeniem Waszej pracy, milosci i nadziei. Jestem w końcówce 9 tygodnia ciąży. Mamy już cudownego, zdrowego prawie dwuletniego synka. Dowiedzieliśmy się, że "coś jest nie tak" na zdjęciu usg, lekarz dokładnie nie wie co, ale że to wada genetyczna i nastawiać się na najgorsze. Na zdjęciu widziałam serduszko bijące, główkę - ponoć z obrzękiem, rączki. Ciąża przebiega bez zastrzeżeń, bez plamień, mdłości itd. Od samego testu ciążowego matka kocha swoje dziecko. Jestem przerażona tą wiedzą, że w każdej chwili możemy się rozstać, nikt nie wie kiedy... W środę robimy test Sanco i za tydzień będą wyniki... Przepraszam, że tak się otworzyłam, ale Wasza historia daje nadzieję... Bardzo Was pozdrawiam
 
reklama
Przeczytałam całą Waszą historię i jestem pod ogromnym wrażeniem Waszej pracy, milosci i nadziei. Jestem w końcówce 9 tygodnia ciąży. Mamy już cudownego, zdrowego prawie dwuletniego synka. Dowiedzieliśmy się, że "coś jest nie tak" na zdjęciu usg, lekarz dokładnie nie wie co, ale że to wada genetyczna i nastawiać się na najgorsze. Na zdjęciu widziałam serduszko bijące, główkę - ponoć z obrzękiem, rączki. Ciąża przebiega bez zastrzeżeń, bez plamień, mdłości itd. Od samego testu ciążowego matka kocha swoje dziecko. Jestem przerażona tą wiedzą, że w każdej chwili możemy się rozstać, nikt nie wie kiedy... W środę robimy test Sanco i za tydzień będą wyniki... Przepraszam, że tak się otworzyłam, ale Wasza historia daje nadzieję... Bardzo Was pozdrawiam

Dużo siły dla Was!
 
Do góry