W sierpniu testujemy, się nie poddajemy, a wysokie bety mieć będziemy🤞🤞

[DobreMyśli]

To ciekawe czemu tak...
Kiedyś czytałam o dziewczynie co okresu nie miała 42 dni testy negatywne, poszła do lekarza w końcu a okazało się że zaczęła 2 msc ciąży. No ale ona pisała że robiła testy z jednej partii i podobno jakieś wadliwe były.

Może u Ciebie coś tam się zagnieździło

Szczerze to też o tym pomyślałam po może 4 pinku (zamówiłam 5 z allegro) wysłałam męża do apteki po dwa jakieś inne. Kupił. Zrobiłam i i tak negatywy więc u mnie na bank to nie wadliwa partia

 

[DobreMyśli]

Tak potwierdzam, kiedyś też miałam cykl 46 dniowy, okres w końcu wywołałam duphastonem, bo cykl był bezowulacyjny, a zamiast pękniętego pęcherza miałam torbiel.
Lepiej idź na usg bo bez wywołania okresu możesz jeszcze długo czekać

Bolą mnie piersi od 3 dni więc może uda się bez wywoływania. Ale jeśli nie to na bank odwiedzę gina.

 

[DobreMyśli]

Ja dzisiaj z paczkomatu odebrałam pakiet 10 testów
Jutro będzie termometr już może, i zaczynam paski owu uzywać ...
No bardzo liczę na ten wrzesień.... dzieci do szkoły, mąż wyjeżdża...byle po owulacji
Będę sobie sikać od 8 dni po dzień okresu i szukać cieni pod oknem na oknie i na balkonie pod też... oby sąsiedzi mnie nie widzieli tylko

Myślałam, że tylko ja pod oknem testy prześwietlam Boże co te starania robią z człowiekiem

 

[małypierscionek]

To ciekawe czemu tak...
Kiedyś czytałam o dziewczynie co okresu nie miała 42 dni testy negatywne, poszła do lekarza w końcu a okazało się że zaczęła 2 msc ciąży. No ale ona pisała że robiła testy z jednej partii i podobno jakieś wadliwe były.

Może u Ciebie coś tam się zagnieździło

Kurcze,ja w pierwszej ciąży nie do końca planowanej zrobiłam test 7/10 dni po terminie @ i też ledwo co widziałam kreskę poszłam do gina parę dni później to był już 6tydzien i któryś dzień .

 

[Mama2601]

Szczerze to też o tym pomyślałam po może 4 pinku (zamówiłam 5 z allegro) wysłałam męża do apteki po dwa jakieś inne. Kupił. Zrobiłam i i tak negatywy więc u mnie na bank to nie wadliwa partia

No to kurcze nie wiem.
Szkoda bo ja od razu bym myślała że jestem w ciąży a testy się nie znają

 

[krasulkaa]

Tak potwierdzam, kiedyś też miałam cykl 46 dniowy, okres w końcu wywołałam duphastonem, bo cykl był bezowulacyjny, a zamiast pękniętego pęcherza miałam torbiel.
Lepiej idź na usg bo bez wywołania okresu możesz jeszcze długo czekać

To ja przebije.. cykl 62 dni ale to po intensywnym treningu dupek był i przyszlo

 

[Paxa]

Ja dzisiaj z paczkomatu odebrałam pakiet 10 testów
Jutro będzie termometr już może, i zaczynam paski owu uzywać ...
No bardzo liczę na ten wrzesień.... dzieci do szkoły, mąż wyjeżdża...byle po owulacji
Będę sobie sikać od 8 dni po dzień okresu i szukać cieni pod oknem na oknie i na balkonie pod też... oby sąsiedzi mnie nie widzieli tylko

I wklejaj nam tu, też bym chciała sobie polukać i się "pobawić" czy coś widzę

 

[królowa_kresek😉🙃]

I wklejaj nam tu, też bym chciała sobie polukać i się "pobawić" czy coś widzę

Tylko na specjalne życzenie i tylko gdy będę widzieć cień cienia cieniowanego

 

[Doktur_M]

Mam takie samo nastawienie!!!
Może oprócz testowania, ale termometr zamówiony, owulaki zamówię w dużych ilościach !!! I jeden ciążowy! Żeby nie zwariować i wrzesień musi być mój!!!!

Ja dziś drugi dzień biorę Aromek i mówię do moich jajników, że mają produkować, nie ma obijania się Testy wszelkiej maści czekają w gotowości, wrzesień będzie nasz!!!!

...no i teść już sobie zamówił od nas wnuka na swoje majowe urodziny, to nie może być inaczej

 

[Mama2601]

Ja dziś drugi dzień biorę Aromek i mówię do moich jajników, że mają produkować, nie ma obijania się Testy wszelkiej maści czekają w gotowości, wrzesień będzie nasz!!!!

...no i teść już sobie zamówił od nas wnuka na swoje majowe urodziny, to nie może być inaczej

Mój mąż też chce na maj bo też ma urodziny, ale cóż ja biedna poradzę
Ale jak nie w tym roku to może za rok się uda w maju