LadyCaro
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Czerwiec 2022
- Postów
- 26 579
pustoWidzicie Tu coś?
Rano wstałam zaspana i zrobiłam test chyba byłam nieświadoma co robiłam bo trochę za wcześnie
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
pustoWidzicie Tu coś?
Rano wstałam zaspana i zrobiłam test chyba byłam nieświadoma co robiłam bo trochę za wcześnie
no właśnie, a stary że coś widziNegatywny
Podpisuje sie ręką i nogą.To się bierze chyba z niewiedzy ludzi na temat zapłodnienia. Ok, może czasem uda się za pierwszym razem, czasem nawet z jednym seksem w cyklu, złotym strzałem, ale to też musiał być akurat seks w odpowiednim momencie cyklu, nie przyczyniło się do tego odpuszczenie a biologia i fakty. Poza tym jeżeli się nie zabezpieczam i jestem świadoma konsekwencji to czy aby na pewno jest odpuszczenie? Nie do końca. A poza tym jak można mówić takie rzeczy osobom, które starają sie przez dłuższy czas, robią takie badania, których osoba radząca nawet nie umiałaby wymówić ich nazwy albo powiedzieć na czym polegają. . Mówić takie rzeczy osobom, które widzą kolejny biały test, przechodzą kolejny kryzys, przepłakują kolejne godziny, bo znowu nie wyszło? Czy aby na pewno jest potrzebna im wtedy taka 'rada'? Która nic nie wnosi, nic nie znaczy i jest kompletnie bez sensu..? A brak słów i logicznego wytłumaczenia.
Zgadzam się ze wszystkim, ale dodam od siebie, ze niewiedza nie powinna być usprawiedliwieniem. Trzeba przyjąć zasadę- nie znam się, nie wypowiadam. Można zawsze coś miło powiedzieć typu „trzymam kciuki żeby kiedyś się udało.”Tyle. Natomiast pozwalanie sobie na „rady” nie mając wiedzy i co lepsze nie będąc nigdy w tej sytuacji uważam za bezczelne i całkowitą ignorancję. I to sie tyczy wszystkiego, nie tylko starań.To się bierze chyba z niewiedzy ludzi na temat zapłodnienia. Ok, może czasem uda się za pierwszym razem, czasem nawet z jednym seksem w cyklu, złotym strzałem, ale to też musiał być akurat seks w odpowiednim momencie cyklu, nie przyczyniło się do tego odpuszczenie a biologia i fakty. Poza tym jeżeli się nie zabezpieczam i jestem świadoma konsekwencji to czy aby na pewno jest odpuszczenie? Nie do końca. A poza tym jak można mówić takie rzeczy osobom, które starają sie przez dłuższy czas, robią takie badania, których osoba radząca nawet nie umiałaby wymówić ich nazwy albo powiedzieć na czym polegają. . Mówić takie rzeczy osobom, które widzą kolejny biały test, przechodzą kolejny kryzys, przepłakują kolejne godziny, bo znowu nie wyszło? Czy aby na pewno jest potrzebna im wtedy taka 'rada'? Która nic nie wnosi, nic nie znaczy i jest kompletnie bez sensu..? A brak słów i logicznego wytłumaczenia.
I nieprzyjmowanie do wiadomości, że do bzdura...Zgadzam się ze wszystkim, ale dodam od siebie, ze niewiedza nie powinna być usprawiedliwieniem. Trzeba przyjąć zasadę- nie znam się, nie wypowiadam. Można zawsze coś miło powiedzieć typu „trzymam kciuki żeby kiedyś się udało.”Tyle. Natomiast pozwalanie sobie na „rady” nie mając wiedzy i co lepsze nie będąc nigdy w tej sytuacji uważam za bezczelne i całkowitą ignorancję. I to sie tyczy wszystkiego, nie tylko starań.
Jak dla mnie czysta bielWidzicie Tu coś?
Rano wstałam zaspana i zrobiłam test chyba byłam nieświadoma co robiłam bo trochę za wcześnie
Widzicie Tu coś?
Rano wstałam zaspana i zrobiłam test chyba byłam nieświadoma co robiłam bo trochę za wcześniej
Ja nic nie widzęWidzicie Tu coś?
Rano wstałam zaspana i zrobiłam test chyba byłam nieświadoma co robiłam bo trochę za wcześnie