reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

W sierpniu testujemy, się nie poddajemy, a wysokie bety mieć będziemy🤞🤞

reklama
Od grudnia tamtego roku to 8 miesiacy starań. Tak wiec w regulaminowym czasie dla zdrowej pary. To, ze nie zachodzi się w ciąże w pierwszych cyklach absolutnie nie oznacza problemu i „blokady psychicznej”. W mojej opinii u Ciebie wszystko zadziałało jak należy i nie dopisywałabym tu teorii odpuszczania. Niemniej jednak gratulacje i powodzenia dalej ;)
Ja 5 lat odpuszczałam, bez zabezpieczenia po urodzeniu syna... i z tego odpuszczania zadnej ciąży.... nie jest to taka prosta sprawa 🤪😊
👉👌
 
Jak ja nie lubię takie gadania, że trzeba odpuścić 🤦‍♀️osobiście, może nie staram się długo, w porównaniu do niektórych tutaj, ale jeżeli coś planuję to wiadomo, że do tych planów dążę i staram się realizować, więc również o nich myślę. Przecież ciąża - tu dla nas, jest decyzją świadomą, planowaną.
Szczególnie nie rozumiem pisania o metodzie odpuszczania, na forum gdzie ludzie się starają i wyczekują dwóch kresek 🤦‍♀️. Dla mnie to normalne, że jak się staram to uprawiam seks, robię badania, myślę o tym, czy może tym razem się udało, obserwuję swój organizm itd.
To taka rada z d. Samo raczej w życiu nic nie przyjdzie. Jeżeli marzę o kupnie domu to jak odpuszczę wszystko, to samo to marzenie się nie zrealizuje, pieniądze na drzewie nie wyrosną, tylko trzeba dążyc do realizacji. Jeżeli marzę i planuję wakacje, to też jakoś do nich się przygotowuję i o nich myślę, no kurcze. Może to ja czegoś nie rozumiem 🤷‍♀️
 
no widzisz, ale teoria o odpuszczeniu ma się dobrze jak widać.
Słyszałam też głosy typu "moja znajoma zazła w ciążę jak obniżyła prolaktynę ale przede wszystkim odpuściła" no, to odpuszczenie najwięcej zrobiło ;)
Albo widziałam posta "dziewczyny, przecież w tym miesiącu odpuściliśmy, a ja dostałam okres, jak to sie stało??" no bullshit.
Widocznie jestem chooyowa w odpuzczaniu i nigdy nie będę matką.
 
Widzicie Tu coś?
Rano wstałam zaspana i zrobiłam test 😂😂 chyba byłam nieświadoma co robiłam bo trochę za wcześnie 😂😂
 

Załączniki

  • 9fcf6a3c-8699-4f0c-a0ff-a7499336b06d.jpeg
    9fcf6a3c-8699-4f0c-a0ff-a7499336b06d.jpeg
    104,3 KB · Wyświetleń: 135
reklama
Do góry