reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

W sierpniu testujemy, się nie poddajemy, a wysokie bety mieć będziemy🤞🤞

U mnie czuję, jakby znów się coś poprzestawiało🙈, dziś ogromna ilość białego śluzu, coś mnie delikatnie jakby pobolewało podbrzusze, a okres za 11 dni🙈. Mam wrażenie że co cykle to inaczej ten śluz, po tym nie byłabym wstanie się domyśleć dni płodnych 😂😂😂
 
reklama
Kurcze mam podobnie ...nie umiem się cieszyć szczęściem bliskich :( też mam podobna sytuacje w rodzinie ...życzę jej jak najlepiej ,nie starali się o dziecko ,a ja teraz trzeci cykl i nadal nic ...po ludzku zazdroszczę 😰czuje się z tym mega źle :/

a ja mam tak, że myślę sobie że zazdroszczę komuś dziecka, ale po chwili uświadamiam sobie że w sumie to zazdroszczę tego oczekiwania, przygotowań, emocji. Bo tamte dzieci już są czyjeś, nie moje. Chciałabym żeby każdy mógł spełnić swoje marzenie, zarówno ja jak i inni ludzie. Chciałbym tylko tej sprawiedliwości i w końcu poczucia szczęścia
Ja np nie mogę jeździć do brata mojego męża bo mają dziecko z kwietnia a nasz synek był z maja ... I nie umiem tam pojechać i patrzeć na to niewinne dzieciątko, szczególnie że duzo rzeczy im oddaliśmy jak nasz Adaś zmarł . Nigdy nie umiałam się do końca cieszyć jak komuś z rodziny czy znajomych się udawało a my walczyliśmy co miesiąc przez lata
 
Ja np nie mogę jeździć do brata mojego męża bo mają dziecko z kwietnia a nasz synek był z maja ... I nie umiem tam pojechać i patrzeć na to niewinne dzieciątko, szczególnie że duzo rzeczy im oddaliśmy jak nasz Adaś zmarł . Nigdy nie umiałam się do końca cieszyć jak komuś z rodziny czy znajomych się udawało a my walczyliśmy co miesiąc przez lata
Współczuję bardzo, bo jednak już są w Was tak silne emocje😪. Ja na szczęście cieszę się tym szczęściem innych, uwielbiam spędzać ten czas z dzieciakami i zawsze się śmieje do ciężarnych, że może się zaraże😂. Może też mi się to zmienić, ale raczej dla mnie czas z rodziną to coś najlepszego na głowę, choćby tam było pełno maleństw, uwielbiam dzieci 😊.
 
U mnie się coś poprzestawiało i 10dpo pojawiło się brązowe plamienie (przy cyklach 35dniowych) więc raczej nic z tego cyklu nie będzie :/
 
reklama
Do góry