reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

W sierpniu testujemy, się nie poddajemy, a wysokie bety mieć będziemy🤞🤞

reklama
Hej 😀 staramy się od lutego, za każdym razem udaje sie od razu, jednak 3 poronienia za mną. Jedno w 9tc, i dwie biochemiczne. Jak wszystko będzie dobrze, to testuje sie znowu 26 sierpnia z takim marzeniem, ze tym razem skończy sie dobrze 🫠
Rozszerzyłaś badania skąd te poronienia?
 
teombofilia wykluczona.
Dziwne jest to ze moja pierwsza ciąża była bezproblemowa, zdrowa. Mam małego synka, i oboje z mężem mamy po 24 lata w tym roku. Wiec wiek tez nie jest jakaś bariera. Lekarz powiedział mi ze czasem są tak dziwne choroby, i dziwne przypadki ze to na ludzka głowę nie jest takie łatwe do zrozumienia. Np ze nie można utrzymać jednej płci, albo jest taka choroba ze traci się co 2 co 3 ciąże… 🤷🏻‍♀️
 
teombofilia wykluczona.
Dziwne jest to ze moja pierwsza ciąża była bezproblemowa, zdrowa. Mam małego synka, i oboje z mężem mamy po 24 lata w tym roku. Wiec wiek tez nie jest jakaś bariera. Lekarz powiedział mi ze czasem są tak dziwne choroby, i dziwne przypadki ze to na ludzka głowę nie jest takie łatwe do zrozumienia. Np ze nie można utrzymać jednej płci, albo jest taka choroba ze traci się co 2 co 3 ciąże… 🤷🏻‍♀️
Slyszalam właśnie o tej teorii utrzymania jednej płci... Ale trochę mało wiarygodna mi się wydaje. Tzn nie znalazłam żadnych konkretnych badań o tym.
Mam nadzieję, że jesteście w dobrych rękach(lekarz) i kolejna ciąża już będzie ta szczęśliwa :)
 
Slyszalam właśnie o tej teorii utrzymania jednej płci... Ale trochę mało wiarygodna mi się wydaje. Tzn nie znalazłam żadnych konkretnych badań o tym.
Mam nadzieję, że jesteście w dobrych rękach(lekarz) i kolejna ciąża już będzie ta szczęśliwa :)
ja tez mam taka nadzieje, strata bardzo boli, kto stracił ten wie. Wcześniej, kiedy mnie to nie dotyczyło nie miałam pojęcia o tylu rzeczach, bo się o tym nie mówi. W pierwszej ciąży nawet (wstyd się przyznać) nie wiedziałam co to beta… siadała na fotel, pobierali krew, i zaprowadzali do gabinetu usg żeby popatrzeć co tam u dzidziusia. Wyniki dostawałam po niemiecku. Zero stresu…
Jestem przerażona tym ile jeszcze badań przed nami i ile stresu. A najbardziej przeraża mnie to ile nas tu jest, tu i nie tylko tu bo jest pełno forum i grup kobiet które maja problemy z płodnością. Jest to okrutne.
Życzę nam wszystkim żeby w końcu się ułożyło. 🙏🏻
 
reklama
Do góry