W mojej opinii to zależy jak rozumiemy „nie stać mnie”. Jeśli ktoś naprawdę nie ma żadnego zapasu finansowego to zgadzam się całkowicie, ze trzeba się wstrzymać z dzieckiem, bo niespodziewane wydatki mogą się pojawić na każdy etapie. 100% racji
Z tym, ze wyjadę mi się, ze ludzie często mówiąc „nie stać mnie” mają na myśli, ze aktualnie nie chcą sobie na coś pozwolić, ale na czarną godzinę mają odłożone. To tak jak ja mówię, ze nie stać mnie na pyszne.pl, ale nie przeszkadza mi to by zostawiać 2 tysiące u lekarza
Ja nie wiem co dziewczyna to pisząca miała na myśli wiec nie będę się wymądrzać, ale ja zrozumiałam to tak, ze nie chce teraz na to poświęcać funduszy.