reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

W sierpniu testujemy, się nie poddajemy, a wysokie bety mieć będziemy🤞🤞

reklama
No właśnie masz te bole az do @, a ja dzis jak narazie nie mam, piersi sa tkliwsze i pelniejsze, moze pms się rozpoczyna. Co do cp lekarze do 6 tyg trzymaja pacjentki w zawieszeniu, bo albo nie widac gdzie ulokowana cp, albo zakładają, ze ciąża moze sie jeszcze pojawic w macicy, tyle moge wywnioskować, z przypadków, ktore sa mi znane czy wlasnej osobistej. Gdybym poszla do lekarza dzis, co by mi stwierdził niby na tydz do 10 dni przed okresem, odeslalby mnie do domu zeby czekac spikojnie i nie panikować. Poza tym pisząc pobolewanie, nie mam na mysli bolesnosci brzucha wymagajacym brania przeciwbolowych. To trzeba sobie rozróżnić a nie pisac sobie najgorsze scenariusze.
chyba logiczne, że nikt nie pisał, że lekarz przed miesiączką ma ci wykryć Cp 😅 a raczej to, że może nie wszystko jest okey po tamtej Cp skoro występują bóle. Większość dziewczyn po Cp ma rozszerzone badania i drożność jajowodów aby upewnić się, że wszystko ok
 
Podobne przeczenie i „oszukiwanie” samej siebie próbowałam jej powiedzieć kilka dni temu ( kilka postów wyżej :) ) ale również, się nie dało. Dokładnie tak samo nie rozumiem mówienia jednego a robienia czego innego, po co to ? Eh, ale dyskusja chyba nie ma sensu ;)
Dla wszystkich martwiacych się o moje schizowanie, spokojnie, pomijajcie moje posty... i nie denerwujcie się po, bo po co ?
 
Czytam, czytam i nie nadążam. Nie nakręcasz się, ale codziennie mamy od ciebie update twojego śluzu i bólu. Nie nakręcasz się a sikasz na test w publicznej toalecie, nie wiadomo ile po owu. Nie nakręcasz się ale twoje posty są przeplatane „nie ma za bardzo szan” „ale zrobię bo co jeśli” zrobiłam tatuaż a nie było do zaznaczenia, ze jestem w ciąży. Tryb wakacyjny, No nie wiem. Wydaje mi się, ze mało która staraczka tutaj tak skrupulatnie opisuje swój śluz i bole nie nastawiając się na ciąże. Kręcisz się w kółko, mam wrazenie, ze podświadomie chcesz, żeby któraś Ci napisała ze to może być ciąża.
I na koniec: ja nigdy w ciąży nie byłam. Może i nie będę, i wiem ze można sobie wkręcać różne rzrczy. Ale raczej myślałabym racjonalnie, ze seks z 1 sierpnia nie da mi ciąży przy ewentualnej owu 5 sierpnia, i wolałabym przyjść to do wiadomości i iść się przebadać, tym bardziej po cp, niż sikać na testy i analizować śluz.
 
No właśnie masz te bole az do @, a ja dzis jak narazie nie mam, piersi sa tkliwsze i pelniejsze, moze pms się rozpoczyna. Co do cp lekarze do 6 tyg trzymaja pacjentki w zawieszeniu, bo albo nie widac gdzie ulokowana cp, albo zakładają, ze ciąża moze sie jeszcze pojawic w macicy, tyle moge wywnioskować, z przypadków, ktore sa mi znane czy wlasnej osobistej. Gdybym poszla do lekarza dzis, co by mi stwierdził niby na tydz do 10 dni przed okresem, odeslalby mnie do domu zeby czekac spikojnie i nie panikować. Poza tym pisząc pobolewanie, nie mam na mysli bolesnosci brzucha wymagajacym brania przeciwbolowych. To trzeba sobie rozróżnić a nie pisac sobie najgorsze scenariusze.
Ja mając na myśli pobolewanie aż do okresu nie mam na myśli dzień w dzień.
Tak, lekarz może Np. Zobaczyć czy nie masz. Mięśniaków/torbieli/ polipów. O i ile dobrze myśle. A one tez mogą powodować „pobolewanie podbrzusza”
 
Dla wszystkich martwiacych się o moje schizowanie, spokojnie, pomijajcie moje posty... i nie denerwujcie się po, bo po co ?
raczej nikt się nie denerwuje bo i po co☺️ raczej zabawna dyskusja, chcemy pomóc ale jeśli nie chcesz to ok.
Już nie jedna taka dyskusja była na forum np lutowe kreski słynęły z pani xxx :D
 
Czytam, czytam i nie nadążam. Nie nakręcasz się, ale codziennie mamy od ciebie update twojego śluzu i bólu. Nie nakręcasz się a sikasz na test w publicznej toalecie, nie wiadomo ile po owu. Nie nakręcasz się ale twoje posty są przeplatane „nie ma za bardzo szan” „ale zrobię bo co jeśli” zrobiłam tatuaż a nie było do zaznaczenia, ze jestem w ciąży. Tryb wakacyjny, No nie wiem. Wydaje mi się, ze mało która staraczka tutaj tak skrupulatnie opisuje swój śluz i bole nie nastawiając się na ciąże. Kręcisz się w kółko, mam wrazenie, ze podświadomie chcesz, żeby któraś Ci napisała ze to może być ciąża.
I na koniec: ja nigdy w ciąży nie byłam. Może i nie będę, i wiem ze można sobie wkręcać różne rzrczy. Ale raczej myślałabym racjonalnie, ze seks z 1 sierpnia nie da mi ciąży przy ewentualnej owu 5 sierpnia, i wolałabym przyjść to do wiadomości i iść się przebadać, tym bardziej po cp, niż sikać na testy i analizować śluz.
Lepiej ująć nie można :)
 
reklama
Do góry