reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

W październiku testów czas, w ciąży będzie każda z nas!

Przez chwilę ? Były zadowolone czy raczej nie ?🙋🏼‍♀️
Z samego dokładnego USG i histero za pierwszym razem tak. Potem już nie. Według dziewczyn: trudno się do niego umówić na wizytę, są gigantyczne kolejki i opóźnienia, nikt nie wie jak wycenia zabiegi, bo dziewczyny miały histero w tym samym czasie i każda zapłaciła inną kwotę. Mimo wizyty, która była płatna, okazało się, że za wystawienie recepty na leki trzeba dodatkowo zapłacić 100 PLN (leki zlecone przez niego na tej właśnie wizycie).
I jak teraz u Ciebie?
Jestem w trakcie procedury in vitro.
Na razie bez pozytywnych rezultatów ale był dopiero jeden transfer. Mamy jeszcze drugi zarodek.
 
reklama
Z samego dokładnego USG i histero za pierwszym razem tak. Potem już nie. Według dziewczyn: trudno się do niego umówić na wizytę, są gigantyczne kolejki i opóźnienia, nikt nie wie jak wycenia zabiegi, bo dziewczyny miały histero w tym samym czasie i każda zapłaciła inną kwotę. Mimo wizyty, która była płatna, okazało się, że za wystawienie recepty na leki trzeba dodatkowo zapłacić 100 PLN (leki zlecone przez niego na tej właśnie wizycie).

Jestem w trakcie procedury in vitro.
Na razie bez pozytywnych rezultatów ale był dopiero jeden transfer. Mamy jeszcze drugi zarodek.
Potwierdzam wszystko co napisałaś teraz tez się zdziwiłam ze za tą receptę musiałam zapłacić dodatkowe 100 zł 🤷‍♀️
 
Potwierdzam wszystko co napisałaś teraz tez się zdziwiłam ze za tą receptę musiałam zapłacić dodatkowe 100 zł 🤷‍♀️
No dla mnie to jest po prostu rozbój w biały dzień. Ja rozumiem gdyby chodziło o przedłużenie leków bez wizyty albo teleporadę. Ale idziesz do niego do gabinetu i płacisz kupę kasy za sama wizytę, zleca Ci leki i masz jeszcze zapłacić 100 PLN za wystawienie na nie recepty?!

Ja też się leczę w prywatnej klinice. Jak mi się kończą leki to mogę napisać smsa do lekarza albo zadzwonić na recepcję i dostaje receptę w przeciągu kilku godzin. Przecież jestem tam regularnie i zostawiam bardzo dużo pieniędzy i tak...
 
Z samego dokładnego USG i histero za pierwszym razem tak. Potem już nie. Według dziewczyn: trudno się do niego umówić na wizytę, są gigantyczne kolejki i opóźnienia, nikt nie wie jak wycenia zabiegi, bo dziewczyny miały histero w tym samym czasie i każda zapłaciła inną kwotę. Mimo wizyty, która była płatna, okazało się, że za wystawienie recepty na leki trzeba dodatkowo zapłacić 100 PLN (leki zlecone przez niego na tej właśnie wizycie).

Jestem w trakcie procedury in vitro.
Na razie bez pozytywnych rezultatów ale był dopiero jeden transfer. Mamy jeszcze drugi zarodek.
A powiedz po terapii antybiotykowej robiłaś jeszcze raz biopsje endometrium dla upewnienia ze zapalenia już nie ma ?
 
A powiedz po terapii antybiotykowej robiłaś jeszcze raz biopsje endometrium dla upewnienia ze zapalenia już nie ma ?
Nie, bo mnie ostatecznie nie wyszło w ogóle żadne zapalenie w pobranych wycinkach. Ja histero z cd138 miałam na NFZ więc nie płaciłam za to, gdyby była taka potrzeba to by mnie lekarz wysłał jeszcze raz.
 
Ale za histero brał 2800 - 4000 (właśnie nikt dokładnie nie wie od czego to zależy) i mojej koleżance chciał po tych antybiotykach robić kolejne histero z biopsją. Tylko uznała, że jej na to nie stać w tej krótkim czasie i do tego nie doszło.
Właśnie ja się zastanawiam czy iść później na druga biopsje do niego (nie chodzi o pieniądze ) ale o to ze do niego jest taki problem się dostać dzwonię i ciagle nie ma terminów 🤷‍♀️
 
Właśnie ja się zastanawiam czy iść później na druga biopsje do niego (nie chodzi o pieniądze ) ale o to ze do niego jest taki problem się dostać dzwonię i ciagle nie ma terminów 🤷‍♀️
To jest właśnie minus, który najbardziej dziewczyny odstraszył. Bo co to za leczenie niepłodności jak nie da się umówić na wizytę raz na kilka miesięcy. Już nie mówiąc o takich szalonych pomysłach jak monitoring.

Generalnie myślę że on jest na prawdę bardzo dobrym specjalistą od histeroskopii i od USG endometriozy ale samo leczenie niepłodności to u niego ciężko zorganizować...
 
reklama
To jest właśnie minus, który najbardziej dziewczyny odstraszył. Bo co to za leczenie niepłodności jak nie da się umówić na wizytę raz na kilka miesięcy. Już nie mówiąc o takich szalonych pomysłach jak monitoring.

Generalnie myślę że on jest na prawdę bardzo dobrym specjalistą od histeroskopii i od USG endometriozy ale samo leczenie niepłodności to u niego ciężko zorganizować...
Ja tak teraz miałam bo przepisał mi lametta i miałam zrobić usg w 10 dc ale do krk nie ma terminów a do sączą 100 km średnio opłaca mi się jechać na sam monitoring 🤷‍♀️ mam iść na usg w czwartek i iść normalnie ? Zobaczyć co tam się dzieje? I tak juz starania nie będzie skoro antybiotyki mam
 
Do góry