W październiku testów czas, w ciąży będzie każda z nas!

[lady_in_blue]

Takie coś dostałam

No to taki standard, powalający na dłuższą metę.
Ja miałam brać w tym czasie tabletki antykoncepcyjne i nie było zakazu współżycia ale nie mieliśmy na to i tak siły i ochoty.

 

[Lady With Cats]

No to rozumiesz na pewno, że różnica jest tylko w nazwie

Zgodzę się i się nie zgodzę z tym stwierdzeniem.

W przypadku zapalenia pęcherza zdania nie zmienię. I tak uważam, że furazydyna jest mniejszym złem od antybiotyku .

 

[Magda_123]

No to taki standard, powalający na dłuższą metę.
Ja miałam brać w tym czasie tabletki antykoncepcyjne i nie było zakazu współżycia ale nie mieliśmy na to i tak siły i ochoty.

Czyli przyjmowałaś te leki ? I jak się czułaś ?

 

[lady_in_blue]

Czyli przyjmowałaś te leki ? I jak się czułaś ?

Byłam osłabiona. Ja jeszcze oprócz tych dwóch pierwszych dostałam trzeci. I końską dawkę probiotyków. Myślę że te probiotyki uratowały sytuację, bo żadnych dodatkowych żołądkowych problemów wtedy nie miałam.

 

[Magda_123]

Byłam osłabiona. Ja jeszcze oprócz tych dwóch pierwszych dostałam trzeci. I końską dawkę probiotyków. Myślę że te probiotyki uratowały sytuację, bo żadnych dodatkowych żołądkowych problemów wtedy nie miałam.

A tez miałaś zapalenie endometrium ? Kurczę nastraszylaś mnie

 

[Pszczolka38]

U mnie wstrzymanie na 8h moczu takiego co się składał z 3 kaw wypitych rano - bardzo temu sprzyjało ogólnie w okresie starań to częsta przypadłość, lubi wracać, babki mają taką budowę po prostu (krótka cewka, blisko odbytu, bakterie nie muszą przejść długiej drogi)

Tyle lat starań za mną i nigdy tego nie miałam. No ale fakt na urlopie było dużo seksu dawno tak się dobrze nie bawiliśmy Jeszcze dziś stary liczył że zaleje formę no to już nie zaleje .
Wzięłam właśnie furagine i oby jak najszybciej przeszło bo kurde nieźle mnie boli jak robię siku.

 

[Wezu]

@Pszczolka38 większość już napisała @Lady With Cats ale ja sama zmagam się z tym bardzo często i jak napisały dziewczyny, nie przerywać brania furaginy, po dwóch dawkach z reguły jest już odczuwalna ulga, polecam też napić się ogromnej ilości wody ( nie mówię tu o 1 litrze wody, bardziej o 3-4) mi zawsze pomaga, szybciej się pozbywamy w ten sposób bakterii.

 

[Wezu]

Zgodzę się i się nie zgodzę z tym stwierdzeniem.

W przypadku zapalenia pęcherza zdania nie zmienię. I tak uważam, że furazydyna jest mniejszym złem od antybiotyku .

zdecydowanie tak, zwłaszcza że antybiotyk sieje spustoszenie w naszych jelitach... odbudowanie ich po antybiotyku trwa bardzo długo. Też uważam, że furgina w 90% przypadków jest wystarczająca a przechodziłam już zapalenie pęcherza tyle razy, że nawet nie jestem w stanie policzyć.

 

[Helilo]

Hej, ja już po wizycie w klinice i sama nie wiem/ nie wiemy co mamy robić. Lekarka stanowczo odradzała już IUI po pierwsze z racji wieku (każdy cykl na wagę złota), po drugie z racji poronienia. Stawia od razu na in vitro. Jej zdaniem zadaniem kliniki jest urodzenie zdrowego dziecka a nie samo zajście w ciążę.

 

[guest-1668448065]

Ja jak coś to już testowałam i biało
Btw. jestem jakieś 12dpo myślicie, ze wynik już 100% pewny i mogę napić się chociaż wina? (@ jeszcze nie ma).