Ja to czekam, bo 6 października jedna apka mi pokazuje owulację, druga okres
, ciekawe co będzie
. Ten cykl tak na stracony mamy liczyć, oczywiście seksy są bo lubimy
, ale mam się nie przejmować jak nic nie wyjdzie
. Jak przyjdzie okres to pokazuje mi 22 owu, więc wpisałam się na koniec mce na testowanie. Ale po miesiączce zaczynam mierzenie temp.,mam w połowie cyklu zjawić się u gina i później po przewidywanej owu zobaczymy czy będzie i w 22dc mam zrobić progesteron i będzie już ciut więcej na czym stoję. Czuję się psychicznie dobrze, bo przynajmniej wiem jakiś zarys działania. A nie, że mam kolejne pół roku się starać i później cokolwiek bd patrzeć
bo nie lubię nie mieć żadnego planu
.