W październiku testów czas, w ciąży będzie każda z nas!

[lady_in_blue]

Jakie badania masz jeszcze zalecone, jeśli mogę zapytać? Ja miałam immunofenotyp (za dużo NK) i kiry AA , aktualnie cykl stymulowany + accofil, intralipid, acard i heparyna. Jak do wiosny się nie uda planujemy invitro

Tylko my już mutacje genetyczne, kiry, hlac, jakieś ASA itp atrakcje robiliśmy. Więc to jest tylko to co mam dorobić teraz.

 

[Lily_of_the_valley]

Mi w głowie namieszała koleżanka z pracy, której podobno test wyszedł 11dpo. No to mi też wyjdzie, prawda? I tak się parę miesięcy uszarpałam, więc teraz czekam grzecznie do 14dpo

Jejuuu, ja zrobiłam dziś test 9dpo i biało. Jestem ogólnie zrezygnowana, przez tyle miesięcy nie było dwóch kresek, to czemu teraz miało by się coś zmienić.
Myślałam, że się nie nakręcam. Ba, nawet wmówiłam sobie, że będzie co ma być, może teraz nie jest czas na dziecko. A jednocześnie wyobrażam sobie, że zobaczę teraz dwie kreski, nawet nie zdając sobie z tego tak do końca sprawy! W końcu okrągłe urodziny w listopadzie i myślałam jakby to było fajnie no i niech ktoś powie, że głowę da się odciąć
Dopiero zdałam sobie sprawę z tego, jak mi przykro, po zobaczeniu bieli. Listopadowy cykl będzie stracony i tym oto sposobem rok starań się skończy.

 

[lady_in_blue]

Ej, ja się znowu nie zapiszę w listopadzie na testowanie ale nie wyrzucajcie mnie z tej drużyny wnioskuje o trafienie na jakąś listę oczekujących

 

[Doktur_M]

Jejuuu, ja zrobiłam dziś test 9dpo i biało. Jestem ogólnie zrezygnowana, przez tyle miesięcy nie było dwóch kresek, to czemu teraz miało by się coś zmienić.
Myślałam, że się nie nakręcam. Ba, nawet wmówiłam sobie, że będzie co ma być, może teraz nie jest czas na dziecko. A jednocześnie wyobrażam sobie, że zobaczę teraz dwie kreski, nawet nie zdając sobie z tego tak do końca sprawy! W końcu okrągłe urodziny w listopadzie i myślałam jakby to było fajnie no i niech ktoś powie, że głowę da się odciąć
Dopiero zdałam sobie sprawę z tego, jak mi przykro, po zobaczeniu bieli. Listopadowy cykl będzie stracony i tym oto sposobem rok starań się skończy.

Mi ten rok przeleciał nawet nie wiem kiedy... wspomniałam tylko do męża we wrześniu, że rok temu w swojej ówczesnej naiwności po raz pierwszy byłam pewna, że jest ciąża i wtedy poszłam pierwszy raz do mojego gina, a tu nawet owu nie było w cyklu Choć u nas większość tego roku minęła na ogarnianiu towaru, starań z medycznymi szansami mamy może 5 miesięcy.

Każda staraczka trochę bierze sobie do głowy, chyba nie da się tak na totalnym czilu do tego podejść, bez żadnej nutki rozczarowania przy bieli albo okresie. Też tak trochę testuję na zasadzie "pewnie i tak negatyw, ale se siknę dla rytuału", ale mimo wszystko nadzieja jest, że się mylę

 

[Doktur_M]

Ej, ja się znowu nie zapiszę w listopadzie na testowanie ale nie wyrzucajcie mnie z tej drużyny wnioskuje o trafienie na jakąś listę oczekujących

@LadyCaro opracuje dla Ciebie grupę oczekiwania z drineczkiem

 

[lady_in_blue]

@LadyCaro opracuje dla Ciebie grupę oczekiwania z drineczkiem

Z drineczkiem i pomponami, będę Wam z trybun kibicować skoro nie mogę brać udziału w tych zawodach

 

[Lady With Cats]

wiesz kto testuje w dniu miesiączki albo nawet po?
wariatki! ❤
podziwiam takie szalone kobiety

Jak widać można .

Dalej czekam na krew.

 

[Ceonis]

Jak widać można .

Dalej czekam na krew.

czy to się leczy?
A tak serio to podziwiam

 

[królowa_kresek😉🙃]

Jejuuu, ja zrobiłam dziś test 9dpo i biało. Jestem ogólnie zrezygnowana, przez tyle miesięcy nie było dwóch kresek, to czemu teraz miało by się coś zmienić.
Myślałam, że się nie nakręcam. Ba, nawet wmówiłam sobie, że będzie co ma być, może teraz nie jest czas na dziecko. A jednocześnie wyobrażam sobie, że zobaczę teraz dwie kreski, nawet nie zdając sobie z tego tak do końca sprawy! W końcu okrągłe urodziny w listopadzie i myślałam jakby to było fajnie no i niech ktoś powie, że głowę da się odciąć
Dopiero zdałam sobie sprawę z tego, jak mi przykro, po zobaczeniu bieli. Listopadowy cykl będzie stracony i tym oto sposobem rok starań się skończy.

9 dni po to jeszcze na prawdę wcześnie, kiedy byla ovu? Potwierdzona przez lekarza? Czy paski i śluz?

Wyczytałam, że beta moze zacząć się wytwarzać już w momencie zapłodnienia a nie podczas implantacji, i moze do niej nie dojść w efekcie czego @ przychodzi o czasie. Czy to odpowiada na pyt skąd się biorą czasami kreski na teście a potem okazuje się ze okres brak ciąży a beta 0, czy to tylko moja dzika teoria i nawet pewnie nie odkrywcza?

 

[lady_in_blue]

9 dni po to jeszcze na prawdę wcześnie, kiedy byla ovu? Potwierdzona przez lekarza? Czy paski i śluz?

Wyczytałam, że beta moze zacząć się wytwarzać już w momencie zapłodnienia a nie podczas implantacji, i moze do niej nie dojść w efekcie czego @ przychodzi o czasie. Czy to odpowiada na pyt skąd się biorą czasami kreski na teście a potem okazuje się ze okres brak ciąży a beta 0, czy to tylko moja dzika teoria i nawet pewnie nie odkrywcza?

A gdzie tak wyczytałaś?