reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

W październiku testów czas, w ciąży będzie każda z nas!

reklama
Tak, temperaturę zazwyczaj zaraz po okresie, a w tym cyklu dopiero od 3 dni :D w weekend mi się nie chciało budzić wcześnie.
Póki co temp niska 36,28 .
Ja zacznę mierzyć jutro, bo okres już się kończy.. to jest dla mnie jakieś kosmiczne, żeby o 5:20 mierzyć temperaturę i to w pochwie 😅 mam nadzieję, że nie umrzemy ze starym ze śmiechu i nie zrobię sobie krzywdy. W ogóle mam tak, że poza seksem i myciem się to nie bardzo lubię ingerować w te obszary, zawsze się krzywię jak mi lekarz robi usg albo bada na fotelu a on wtedy mówi "No sama Pani chciała"😅 ostatnio jak miałam sobie wstrzyknąć krem dopochwowy to chciało mi się płakać ale dałam radę 😅
Ja mam mieć za max. 4 dni owulkę według usg, a na testach ledwo drugą kreśkę widać :D
Ale zazdroszczę tego monitoringu owu 🤭 mam nadzieję, że zwolni się miejsce u mojego gina na poniedziałek
 
Ja mam mieć za max. 4 dni owulkę według usg, a na testach ledwo drugą kreśkę widać :D
To ja tak miałam dwa dni temu, druga kreska ledwo ledwo, wczoraj już lepiej to wyglądało, ale i tak nie spodziewałam się, że dzisiaj wyjdzie konkret :)
W grudniu zaszłam w ciążę właśnie z takiej wczesnej owulacji, niech historia się powtórzy, ale już z innym zakończeniem poproszę 🙏🙏
Może te zioła Klimuszki mi wpłynęły teraz na przesunięcie do przodu. Piję codziennie od 1 dc.
 
Ja zacznę mierzyć jutro, bo okres już się kończy.. to jest dla mnie jakieś kosmiczne, żeby o 5:20 mierzyć temperaturę i to w pochwie 😅 mam nadzieję, że nie umrzemy ze starym ze śmiechu i nie zrobię sobie krzywdy. W ogóle mam tak, że poza seksem i myciem się to nie bardzo lubię ingerować w te obszary, zawsze się krzywię jak mi lekarz robi usg albo bada na fotelu a on wtedy mówi "No sama Pani chciała"😅 ostatnio jak miałam sobie wstrzyknąć krem dopochwowy to chciało mi się płakać ale dałam radę 😅

Ale zazdroszczę tego monitoringu owu 🤭 mam nadzieję, że zwolni się miejsce u mojego gina na poniedziałek
Ja mierzę w ustach, zawsze w tym samym miejscu, dosyć głęboko pod językiem :p Co miesiąc jest ładny skok po owu i jestem zadowolona z tej metody.
Tylko raz mierzyłam w pochwie, ale przekonałam się, że to nie dla mnie. Wolę sobie sama wkładać ciała obce to ust 🤣🤣🤣
 
To ja tak miałam dwa dni temu, druga kreska ledwo ledwo, wczoraj już lepiej to wyglądało, ale i tak nie spodziewałam się, że dzisiaj wyjdzie konkret :)
W grudniu zaszłam w ciążę właśnie z takiej wczesnej owulacji, niech historia się powtórzy, ale już z innym zakończeniem poproszę 🙏🙏
Może te zioła Klimuszki mi wpłynęły teraz na przesunięcie do przodu. Piję codziennie od 1 dc.
Muszę przyznać, że po tej wizycie odzyskałam trochę animusz do starań. Przy czym z jednej strony bym chciała być w ciąży już teraz-zaraz, ale z drugiej boję się komplikacji przez ten tajemniczy jajnik. Nie dogodzisz :D
 
Nie miałam drożności, bo "to zrobimy pani za pół roku może". Jak szłam do kliniki to byłam przed forum i nie wiedziałam takich rzeczy :D Szłam z naiwną ufnością, że się znają i zrobią wszystko jak należy, żeby pacjentka była zdrowa najpierw, a w ciąży potem. Teraz bym ich zjebała i sama domagała się drożności i konkretnej diagnostyki zanim wejdziemy w stymulację.
Jak ja się cieszę, że trafiłam na forum przed tym całym „cyrkiem”.

Tutaj przynajmniej wiem, z czym wejść ewentualnie do kliniki (oby nie🤞🏻).

Wczoraj pisałam o tym, że czasem zastanawiam się, jakby to było, gdyby człowiek nie był taki świadomy.

Jednakże po tym poście stwierdzam, że nie można iść do lekarza bez wiedzy i ufać im w 100%.

Jak można stymulować bez monitoringu😱?
Dla mnie to kosmos.
 
Jak ja się cieszę, że trafiłam na forum przed tym całym „cyrkiem”.

Tutaj przynajmniej wiem, z czym wejść ewentualnie do kliniki (oby nie🤞🏻).

Wczoraj pisałam o tym, że czasem zastanawiam się, jakby to było, gdyby człowiek nie był taki świadomy.

Jednakże po tym poście stwierdzam, że nie można iść do lekarza bez wiedzy i ufać im w 100%.

Jak można stymulować bez monitoringu😱?
Dla mnie to kosmos.
W sumie to ja ze swoją niezaspokojoną ambicją dotyczącą studiów medycznych, nigdy do lekarza nie poszłam „nieprzygotowana”.
 
reklama
Muszę przyznać, że po tej wizycie odzyskałam trochę animusz do starań. Przy czym z jednej strony bym chciała być w ciąży już teraz-zaraz, ale z drugiej boję się komplikacji przez ten tajemniczy jajnik. Nie dogodzisz :D
Ja Tobie życzę, żeby to było jak najszybciej! Już w tym miesiącu, ale bez żadnych komplikacji ze strony jajnika oczywiście ;) ;)
 
Do góry