Calineczka92
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Czerwiec 2022
- Postów
- 11 216
Dokładnie chodzi o to podejście, że nie wiemy czy w ogóle nam się uda i to czasmi zmienia wszystko, że tak się boi człowiek, że woli czasami myśleć, że się nie uda, że jak tak się okaże to się nie rozpadnie człowiek na tysiąc kawałeczków, że ani 1 maleństwa własnego w życiu nie będziemy mieć. Ja też czasami wolę się oswajać z tą myślą dla psychiki własnej, chociaż z drugiej strony chce i bardzo staram się wierzyć, że mi się uda.no ja też nigdy nie chce się licytować, bo nie jestem w innej sytuacji niż obecnie. Może by się zmieniło moje podejście gdybym przeszła co innego. I moja zhejtowana na każdą stronę opinia, ze chciałabbym mieć jeden biochem, żebym wiedziałą, ze w ogóle jest możliwość zajścia. I nie, nie chcę przejąć innych poronień, ronić nawykowo i ronić w 6 miesiącu ciąży, bo różne rzeczy mi zarzucano. Chciałabym wiedzieć, ze mogę zajść. I nie wykluczam, ze jakbym to przezyła, to by moje podejście się zmieniło.