reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

W październiku testów czas, w ciąży będzie każda z nas!

Słuchaj się lekarzy, Encorton nie zawsze jest dodawany. Niektórzy lekarze go włączają, ale nie wszyscy.
Niektóre dziewczyny są właśnie tylko na heparynie i acardzie.
Która szkoła jest dobra? Obie🙂.

Najważniejsze, że zdiagnozowałaś zespół.
Co do Acardu od owu…Hmmm, Acard rozrzedza krew i może czasem powodować niepokojąco obfite miesiączki. Uważałabym.

Acard zazwyczaj należy przyjmować cały cykl z wyjątkiem dni krwawienia 😉
 
reklama
Tak w ogóle to błondziorno w ten niedzielny poranek!

Idę rozpocząć dzień od mojego ulubionego eliksirku od dwóch dni, czyli Gripexu.
Mniam, mniam, fuuuuj🤢!

Mnie właśnie rozłożyło pierwszy raz od jakichś 5 lat🤦‍♀️
Przyjęłam już gripex i czekam na zmartwychwstanie 😂
Fajnie nam się te płodne zaczęły, ja chora, a Stary na kacu
 
My z mężem też tego nie rozumiemy i trudno nam się z tym pogodzić, że patologia ma dzieci, serce nam pęka jak widzimy chociażby w tv jakieś tragedie, gdzie dziecko cierpi, wtedy mi lecą łzy i nie potrafię nad tym nawet zapanować, a mąż wychodzi się przewietrzyć 😢 tak głęboko w nas to wszystko siedzi 😑
Tez tak mam, dlatego nie oglądam wiadomości i unikam takich informacji bo by mnie **** do końca strzelił.
 
Ja dzisiaj rano dla „pewności” zrobiłam drugi test i nadal biało. :-( brzuch boli na okres..Eh.. pozostaje mi czekać do końca miesiąca i wtedy zatestowac.

Ja w pierwsza i drugą ciąże zaszłam jak to mówicie „od pstryknięcia palca” chciałam i w pierwszym miesiącu miałam. Ale wtedy miałam o 7 lat mniej niż teraz.
Czasami się zastanawiam czy to nie wina tego cholernego COVIDA.. nie chce tu wymyślać jakiś głupich teorii, ale właśnie w lutym tego roku dostałam COVID i po nim poroniłam i od tego czasu nie mogę w ciąże zajść.
Jak to możliwe ze 3 razy zaszłam w ciąże bez problemu (trzecia wpadka i niestety poronienie) a teraz dosłownie cisza.

Pragnę bardzo tego dziecka. Tak jak każda z Was. I mimo, że mam już dwójkę to bardzo to przeżywam. Nie mogę się pogodzić ze strata.

:-(
 
widzę, że u nas podobne historie w okresie owulacji 🙈 tylko mój mąż miał taki stan chyba trzy dni temu, a wczoraj miałam pik. Całe szczęście tylko, że ja nie jestem chora.

Po prawie 4 latach to mi już trochę wszystko jedbo😂😉
Opijał urodziny sąsiadki, a ze ja nie pije to pił za dwoje😂😂😂
Bardziej mnie irytuje brak kawy do łóżka 😂
 
reklama
Po prawie 4 latach to mi już trochę wszystko jedbo😂😉
Opijał urodziny sąsiadki, a ze ja nie pije to pił za dwoje😂😂😂
Bardziej mnie irytuje brak kawy do łóżka 😂
haha identycznie jest u mnie, ja nie pije alkoholu praktycznie od 3 lat, a mam wrażenie czasami, że mąż za mnie pije drugie tyle 🙈 i upija mnie oparami w nocy, bo czasami rano czuję się jakbym to ja balowała 🤣
 
Do góry