reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

W październiku testów czas, w ciąży będzie każda z nas!

reklama
Oczywiście, że owulacja w 30 dc jest możliwa. Potwierdzeniem tego może być na przykład moja ciąża z owulacji w 35 dc.
Zrobienie bety i progesteronu jest w takiej sytuacji podstawowym krokiem i bardzo dobrze, że idziesz to zbadać bo to powie baaaaaaaaaaaardzo duzoo tym co się dzieje i szkoda, że nie zrobiłaś tego wcześniej.
Twój stres mógł wpłynąć na to, że cykl oszalał i jest to dosyć częste zjawisko jak rozpoczynamy starania. Taki długi cykl oczywiście jest dla Ciebie stresujący, ale tak naprawdę wcale nie mus dziać się nic złego, a nawet mało prawdopodobne jest to żeby coś się działo.
Możliwe, że po prostu był to cykl bezowulacyjny co może się zdarzyć KAŻDEJ zdrowej kobiecie i jest zupełnie normalne
Już po pobraniu, pani która mi pobierała ta krew to jakiś niedoszły ginekolog położnik chyba, bo mega się wczula w pytania czy robiłam testy, a który dzień cyklu a może prolaktyna ze stresu wzrosła i cykl się wydłużył, a czy mam regularne cykle, a może za szybko zrobiłam test.... no a na koniec skasowała mnie 98zl i powiedziała, że wynik na poniedziałek 😅
No i w sumie dobrze, bo jakby @ nie przyszła to będę miała wynik na wizytę u gina...
 
Już po pobraniu, pani która mi pobierała ta krew to jakiś niedoszły ginekolog położnik chyba, bo mega się wczula w pytania czy robiłam testy, a który dzień cyklu a może prolaktyna ze stresu wzrosła i cykl się wydłużył, a czy mam regularne cykle, a może za szybko zrobiłam test.... no a na koniec skasowała mnie 98zl i powiedziała, że wynik na poniedziałek 😅
No i w sumie dobrze, bo jakby @ nie przyszła to będę miała wynik na wizytę u gina...

Czemu dopiero na poniedziałek 😱
 
reklama
Już po pobraniu, pani która mi pobierała ta krew to jakiś niedoszły ginekolog położnik chyba, bo mega się wczula w pytania czy robiłam testy, a który dzień cyklu a może prolaktyna ze stresu wzrosła i cykl się wydłużył, a czy mam regularne cykle, a może za szybko zrobiłam test.... no a na koniec skasowała mnie 98zl i powiedziała, że wynik na poniedziałek 😅
No i w sumie dobrze, bo jakby @ nie przyszła to będę miała wynik na wizytę u gina...
Czemu dopiero na poniedziałek długo
 
Do góry