W lipcu na testy sikamy ⏸️ 🎉 i swoje marzenie spełniamy 🤰🏼👶🏻

[Lilli2]

Ja się nie nadaje na wyzwania bez cukru, cukier to moje życie chyba, że pojawiłyby się jakieś mocne okoliczności żeby zrezygnować, to wtedy może bym podołała.

Już samo profilowe Cię z tym zdradza

Moją słabością tez są niestety słodycze.. i kawa. Jednak był czas, ze na kilka miesięcy zrezygnowałam z cukru dla dobra starań. Czułam się wtedy super, lekko, szczupło. Ale wrocilam do słodkich przyjemności i na razie nie zamierzam sobie odmawiać
Za to z kawy nie zrezygnuje, nie wyobrażam sobie życia bez kawy ️

 

[Sunflowerxxx]

a nie kusi Cię, zeby zrobić jeszcze jeden test?

Zastanawialam sie nad tym, ale kreska i tak byla bardzo slaba, choc z porannego moczu, wiec na kolejnym tescie raczej nic nie wyjdzie.

 

[Brownie1992]

Już samo profilowe Cię z tym zdradza

Moją słabością tez są niestety słodycze.. i kawa. Jednak był czas, ze na kilka miesięcy zrezygnowałam z cukru dla dobra starań. Czułam się wtedy super, lekko, szczupło. Ale wrocilam do słodkich przyjemności i na razie nie zamierzam sobie odmawiać
Za to z kawy nie zrezygnuje, nie wyobrażam sobie życia bez kawy ️

Ja mam podobnie uwielbiam sobie wypić kawkę i do tego jakieś ciasteczko
Dlatego nie odmawiam sobie tego. Staram się jeść w miarę zdrowo, do tego od czasu do czasu fastfood więc od jednego ciastka jeszcze nikomu dupy nie rozerwało

 

[Bolilol]

Nie mam dalej w panelu pacjenta wyników kariotypów, a w środę minęło 6 tygodni i boje się dzwonić, bo jak usłyszę,że trzeba nagle z dupy dłużej czekać, to mnie szlag trafi.

 

[Brownie1992]

Nie mam dalej w panelu pacjenta wyników kariotypów, a w środę minęło 6 tygodni i boje się dzwonić, bo jak usłyszę,że trzeba nagle z dupy dłużej czekać, to mnie szlag trafi.

Z drugiej strony jak nie zadzwonisz to nie będziesz wiedzieć na czym stoisz i też się będziesz denerwować...

 

[Bolilol]

Z drugiej strony jak nie zadzwonisz to nie będziesz wiedzieć na czym stoisz i też się będziesz denerwować...

nie ma ale już się umówiłam na 16 sierpnia na wizytę i no musi być do tego czasu, nie mam innej opcji

 

[Myszko]

Jeszcze okolo 5h niepewnosci

Bardzo, bardzo Ci kibicuję. Ja mam do dziś te leki w lodówce, bo nie można było oddać, a bałam się wyrzucić, żeby nie zapeszyć. Durnota Cuda się zdarzają, oby to był Twój

 

[wrobelmm]

nie ma ale już się umówiłam na 16 sierpnia na wizytę i no musi być do tego czasu, nie mam innej opcji

Strasznie długo każą Ci na te wyniki czekać

 

[Bolilol]

Strasznie długo każą Ci na te wyniki czekać

miało być do 6 tygodni, teraz jest 8... Generalnie od początku starań mamy jakiegoś pecha, wszystko nam się przedłuża, ciągle coś się odwleka. To cud, że nie usłyszałam, że akurat w tych dniach cyklu, w których mam się pojawić na wizycie, lekarz nie jest na jakimś urlopie - bo to było to, czego się najmocniej bałam dzwoniąc tam dzisiaj.

Obecnie marzę tylko o tym, by dokladnie za miesiąc zacząć procedurę.

 

[Tralalala25]

Jestem 7dpo i poszłam rano zbadać progesteron, uff