Brownie1992
Moderator
Kochana, ale nie chodzi o to żebyś Ty nam sie tłumaczyła dlaczego w coś nie idziecie albo z jakis swoich przekonan. Ty NIC nie musisz Masz tak samo prawo napisać mi nie Twoja sprawa Brownie nie wpierdalaj się. Nie chodziło mi o wysłanie Ciebie siłą na terapię. Tylko o to, że jesteś w bardzo trudnym momencie starań. Chyba teraz żadna z dziewczyn nie jest w takim momencie. Nie macie pola manewru. Chodzi mi o to, że ja czekam na zabieg, inna ma inseminacje, inna się diagnozuje, jeszcze inna przygotowuje się do in vitrojeszcze chciałam dwa słowa dopisać odnośnie mojej immunologii. Ja nie chcę w to iść bo naszym podstawowym i największym problemem jest nasienie. Może i mi coś znadją, będę brać leki, które są naprawde silne, a i tak żaden plemnik nie dotrze do jajka. Gdyby u nas nie było problemów, to moze bym szukała głębiej. Ale mamy słabe nasienie i to jest podstawowa przyczyna braku ciąży.
Wy jesteście w takim martwym punkcie. Nie chodzi mi o to też, że już macie lecieć się badać albo robić in vitro. Tylko, że to bardzo trudny moment i możesz po prostu potrzebować wsparcia. A prosić o pomoc to żaden wtyd.