Avy
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Grudzień 2022
- Postów
- 4 832
Oczywiście, każda z nas jest smutna, rozżalona, zła na cały świat jeśli w kolejnym cyklu się nie udaje. Dlatego też nie napisałam typowo do Ciebie tylko ogólnie. Taka moja refleksja. Zastanawiam się tylko czy ktokolwiek kiedykolwiek czuł się w pełni gotowy na terapię (bo ja absolutnie się nie czułam) - nie traktuj tego pytania osobiście.Ja w sumie nie mam argumentów "przeciw" terapii. Sama nie jestem na nią gotowa i szczerze tez uważam, że naprawde psychicznie nie jest ze mną źle. Tak jak mówiłam, moze sprawiam wrażenie takie, ale to są pojedyncze wiadomości, które piszę w przypływie żalu. A każda z nas ma takie przypływy. Moim negatywom czy okresowi nie towarzyszą łzy, złość, jedynie zawód. A która z nas nie jest zawiedziona?