reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

W lipcu na testy sikamy ⏸️ 🎉 i swoje marzenie spełniamy 🤰🏼👶🏻

@Kejcik wpisz mnie proszę narazie na ławeczkę bo chyba nie będę testować w lipcu, zobaczymy jak się cykl ułoży bo zazwyczaj mam powyżej 30 dni więc mogę się nie załapać już na lipiec 😉
 
reklama
Halo! Im bliżej północy tym bardziej biję się z myślami czy zapisywać się na testowanie… może pomożecie? No bo w sumie niecałe dwa tygodnie po poronieniu już owulacja. Betę wciąż w sobie mam, w środę jak wychodziłam ze szpitala to była na poziomie 200. Lekarz mówił ze pewnie w przeciągu paru dni będzie owu 🤷‍♀️jak nie zajdę to beta spadnie z kolejnym krwawieniem do minimum. miesiączka wychodzi 14/15 lipca. Pójdę za tydzień zbadać proga. Seksy tylko wczoraj i dziś bo mąż pojechał na egzaminy i dojadę do niego dopiero w czwartek. Dziś śluz płodny. W poniedziałek mam wizytę u ginekologa i zobaczymy czy coś pękło. Ale cały czas nie ogarniam tej bety. No na logikę testować nie ma co no bo beta spada powoli i według lekarza jeśli dojdzie do zapłodnienia to po prostu urośnie tak dość. Przy wyjściu ze szpitala kazali oznaczyć betę za minimum 3 tygodnie żeby nie wariować… w końcu trafiłam do szpitala z ukrytą ciąża pozamaciczna pomimo ciąży w macicy 🤦‍♀️ Dziś właśnie przestał kłuć jajnik także może coś tam pękło… mam w głowie Meksyk 🤣 I jeszcze kolejna po ciąży owulacji z jajnika z jajowodem. Magia 🤦‍♀️
 
Halo! Im bliżej północy tym bardziej biję się z myślami czy zapisywać się na testowanie… może pomożecie? No bo w sumie niecałe dwa tygodnie po poronieniu już owulacja. Betę wciąż w sobie mam, w środę jak wychodziłam ze szpitala to była na poziomie 200. Lekarz mówił ze pewnie w przeciągu paru dni będzie owu 🤷‍♀️jak nie zajdę to beta spadnie z kolejnym krwawieniem do minimum. miesiączka wychodzi 14/15 lipca. Pójdę za tydzień zbadać proga. Seksy tylko wczoraj i dziś bo mąż pojechał na egzaminy i dojadę do niego dopiero w czwartek. Dziś śluz płodny. W poniedziałek mam wizytę u ginekologa i zobaczymy czy coś pękło. Ale cały czas nie ogarniam tej bety. No na logikę testować nie ma co no bo beta spada powoli i według lekarza jeśli dojdzie do zapłodnienia to po prostu urośnie tak dość. Przy wyjściu ze szpitala kazali oznaczyć betę za minimum 3 tygodnie żeby nie wariować… w końcu trafiłam do szpitala z ukrytą ciąża pozamaciczna pomimo ciąży w macicy 🤦‍♀️ Dziś właśnie przestał kłuć jajnik także może coś tam pękło… mam w głowie Meksyk 🤣 I jeszcze kolejna po ciąży owulacji z jajnika z jajowodem. Magia 🤦‍♀️
czy jesteś pewna, że to jest dobre miejsce do szukania porad? Ostatnim razem skończyło się zarzutami o hejt i usuwaniem konta
 
czy jesteś pewna, że to jest dobre miejsce do szukania porad? Ostatnim razem skończyło się zarzutami o hejt i usuwaniem konta
Bo właśnie tak to odczułam. Miałam ciąże wciśnięta w jajowod :) i kupę smiechu przy pęcherzyku w macicy odpowiadającym GS przy becie 150, który okazał się tym pęcherzykiem. No masz racje! Teraz już jestem pewna :) 👍 Buziaczki dziewczyny!
 
Bo właśnie tak to odczułam. Miałam ciąże wciśnięta w jajowod :) i kupę smiechu przy pęcherzyku w macicy odpowiadającym GS przy becie 150, który okazał się tym pęcherzykiem. No masz racje! Teraz już jestem pewna :) 👍 Buziaczki dziewczyny!
przepraszam, ale przez tę sytuację nie bardzo rozumiem, jakiego wsparcia potrzebujesz i domyślam się, że mogę nie być jedyna. Bardzo chętnie i wtedy, i dzisiaj, powiedziałabym Ci, że wszystko będzie dobrze i trzeba przeć do przodu. Jest to jednak wbrew wartościom, w które wierzę - za kłamstwem nie przepadam. Nie wyganiam Cię stąd, skąd, nigdy, zadałam pytanie, czy po swoich doświadczeniach jesteś pewna, że to właściwe miejsce na szukanie porady, czy jesteś w stanie zaufać odpowiedziom. Odeszłaś nagle, w ciężkich słowach, mówiąc szczerze nie spodziewałam się, że po nich zechcesz wrócić. Dlatego pytam.
 
przepraszam, ale przez tę sytuację nie bardzo rozumiem, jakiego wsparcia potrzebujesz i domyślam się, że mogę nie być jedyna. Bardzo chętnie i wtedy, i dzisiaj, powiedziałabym Ci, że wszystko będzie dobrze i trzeba przeć do przodu. Jest to jednak wbrew wartościom, w które wierzę - za kłamstwem nie przepadam. Nie wyganiam Cię stąd, skąd, nigdy, zadałam pytanie, czy po swoich doświadczeniach jesteś pewna, że to właściwe miejsce na szukanie porady, czy jesteś w stanie zaufać odpowiedziom. Odeszłaś nagle, w ciężkich słowach, mówiąc szczerze nie spodziewałam się, że po nich zechcesz wrócić. Dlatego pytam.
Wiesz… sama się sobie dziwie. Broniłam się nogami i rękami przed powrotem tutaj. Prywatnie dostałam dużo wsparcia i dziewczyny sprawiły, ze podjęłam decyzje o powrocie. Niewdzięczna ja 🤦‍♀️ bardzo szczerze życzę Wam wszystkiego dobrego! Buuuziaaaaaki! Jednak komfort psychiczny też jest bardzo ważny a to jest dla mnie najważniejsze! ❤️🤟
 
Część w nowym miesiącu ☺️ czerwiec był dla mnie bardzo stresujący, diagnoza, nowy sposób działania. Popadałam w skrajne emocje, raz pozytywne nastawienie, a drugim razem w wielką rezygnacja. Z tego wszystkiego owulacja mi się przesunęła z 19dc na 13, a tak się cieszyła że wypadnie w weekend bo wtedy mam Ślubnego na 100%. Miałam też mały dylemat czy jak się tak przesunęło, to brać duphaston od 20d czy jednak wcześniej. Zalecenia - zacząć brać dzień po owulacji i przyjmować przez 7dnia. W poniedziałek skontaktuje się z moją ginekolog i dokładnie zapytam. Zauważyłam też, że zobaczenia dla mnie białego testu nie jest niczym strasznym, było tylko takie - no szkoda, trudno się mówi. Wiem jednak, że jak uda mi się zobaczyć moje upragnione II to nie będzie tak tak łatwo, zaleją mnie obawy czy się uda, czy znów się się skończy zawczasu.
Kończąc już, życzę wszystkim owocnego w starania lipca, abyśmy wszystkie przeszły na mamusie ☺️
 
Ostatnia edycja:
reklama
Część w nowym miesiącu ☺️ czerwiec był dla mnie bardzo stresujący, diagnoza, nowy sposób działania. Popadałam w skrajne emocje, raz pozytywne nastawienie, a drugim razem w wielką rezygnacja. Z tego wszystkiego owulacja mi się przesunęła z 19dc na 13, a tak się cieszyła że wypadnie w weekend bo wtedy mam Ślubnego na 100%. Miałam też mały dylemat czy jak się tak przesunęło, to brać duphaston od 20d czy jednak wcześniej. Zalecenia - zacząć brać dzień po owulacji i przyjmować przez 7dnia. W poniedziałek skontaktuje się z moją ginekolog i dokładnie zapytam. Zauważyłam też, że zobaczenia dla mnie białego testu nie jest niczym strasznym, było tylko takie - no szkoda, ale trudno. Wiem jednak, że jak uda mi się zobaczyć moje upragnione II to nie będzie tak tak łatwo, zaleją mnie obawy czy się uda, czy znów się się skończy zawczasu.
Kończąc już, życzę wszystkim owocnego w staraniach lipca, abyśmy wszystkie przeszły na mamusie ☺️
to w którym dniu cyklu teraz jesteś? Nie za późno zapisałaś się na testowanie skoro już po owu? :D
 
Do góry