Dziękuję za ten wywód , ja białka baaardzo dużo jem, odkąd wiem, że u mnie testosteron podwyższony, to dużo siłowo nie ćwiczę, bardziej stawiam na kardio, dzięki diecie i aktywności straciłam 17 kg w niespełna rok. Amh u mnie też powyżej 3.5 , insulinooporność mam, na to biorę metforminę. U umnie chyba ewidentnie coś nie tak jest najbardziej z androgenami.
Miałam monitoringi, endo zawsze w okolicach 11 , pęcherzyki też rosną, śluz jest i bòle, progesteron troche lipny ale potwierdzajacy owu ( okolo 10 ng) .
Umowilam się teraz na środę kolejną do gina, to bedzie 14dc to zaś zobaczymy co w jajnikach, a endokrynologa nadal szukam .
Zabiorę do niego swoją teczkę ze wszystkim.
Tak sobie myślę na podstawie tego co czytam w necie o swoich wynikach, że tu może realnie leżeć problem mojej niepłodności, w tych trzonowych hormonach.
Też złoszcze się na to, bo ja sama od siebie zrobiłam te badania, dlaczego nikt wcześniej mi nie powiedział zrób to i to, skoro ten testosteron wyszedl juz kilka razy wyżej. Ja nie jestem lekarzem, endokrynologiem, ja mając listę z forum i obserwując siebie i cykl patrze co warto zrobić
to jest porażka, samej sobie szukać chorób.