reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

W jaki sposób usypiacie wieczorem swoje dzieci?

u nas na szczęście nie ma problemu, jak młody nie śpi w dzień to po prostu po kąpieli dostaje butlę z mlekiem i podczas picia sam zasypia, a jak śpi w dzień to trzeba poczekac wtedy tak do 21 i po prostu idzie na swoje łóżko z takim pluszowym pieskiem bez którego się nie rusza, ostatnio doszły jeszcze 2 duże misie po prawej i lewej stronie i poleży chwilkę tak do 15 minut i zasypia, jeszcze z pół roku temu zasypiał na naszym łóżku( w tym samym pokoju) i był przenoszony na swoje

ale ogólnie od urodzenia zasypiał sam, po prostu kładłam go do łóżeczka i zasypiał, bez żadnego lulania noszenia itp, dopiero jak był większy to zaczął zasypiac na naszym łóżku, a teraz jak pisałam już na swoim
 
reklama
no teraz to się go położy i tylko jak co płacze, a tak to będzie uciekał , a co jak się w nocy obudzi i będzie chciał wstać, będzie chodził po pokoju;/
my śpimy w osobnych pokojach
 
Nasz zasypia sam z tym,ze na naszym łóżku ale akurat nie przeszkadza mi to,pozniej go przenosze i jest ok:)
Zasypia w ciagu 10 min? czasem i mniej.Zasypia sam bez żadnego miziania,śpiewania,kołosyania.Ja siadam na brzegu łozka z dala od niego.W dzień nie spi juz w ogole.No czasem w wózku na spacerku.

Jagoda.O MATKOOO,żeby nie powiedzieć nic gorszego_Ona juz chyba z nadmiaru tego TV spać nie może!
 
Ostatnia edycja:
Witam
Maja ma niecałe 1,5 roczku.
Usypiamy Ją w Jej pokoju, na łóżku bez szczebelków. Zawsze czytamy bajkę, jak ja usypiam to śpiewam kołysanki.
Maja ma dzienną drzemkę i im wcześniej tym szybciej zasypia wieczorem(od 20 min do godziny). Szybciej też Jej idzie z Tatą:)
Zastanawiałam się kiedy będzie dobry moment żeby zostawiac Ją samą ale stwierdziłam ,że nigdy.
1. Sama byłabym strasznie nieszczęśliwa gdybym musiała zostac sama w pokoju podczas gdy reszta rodziny jest gdzieś indziej.
2. Sama mam jedne z lepszych wspomnień z dzieciństwa, kiedy to Tato albo Mamma czytali mi i Bratu wieczorami, gadaliśmy sobie aż nie zasnęliśmy.
3. Czas tek szybko ucieka,że już się boję dnia, w którym Majka powie, że chce zostac sama albo co gorsza z chłopakiem:-)
 
mój właśnie lepiej zasypia, wiadomo aż zaśnie to chodzimy do niego itp, ale juz podziękuje ile razy próbowaliśmy z nim spać w pokoju kończyło sie to źle, skakał, piszczał, za nic nie chciał spać...

każde dziecko inne, ale nie mówię czytanie bajek jest baaardzo ok, my też będziemy czytać:-)
 
Mój synek ma prawie 3 lata. Problemy z zasypianiem skonczyly się jakieś 4 miesiace temu. Do tej pory siedzielismy przy lozeczku i czekalismy az zasnie. Teraz 2 ksiazeczki i wychodzimy. Mówimy sobie dobranoc i już . Ale było ciężko do roczku usypialiśmy go na rekach- masakra....
 
Wiem, że to trochę odbiega od tematu, ale moja córcia skończyła roczek i ma trudności z zasypianiem mimo, że jest zmęczona to po kąpieli dostaje energii więc zaczelismy kąpać ją o 20 a o 21 dopiero dawaliśmy butelke i usypialiśmy chcę usypiać tylko noszona na rękach dla nas też zaczyna być to uciążliwe bo jest coraz większa, a usypianie coraz więcej trwa brak już nam czasem cierpliwości gdy co wieczór jest to samo raz kąpaliśmy o 20 daliśmy butelke i o 21 probowaliśmy bawimy sie ciszej nie puszczamy tv już nie mamy pojęcia o co chodzi trze oczka ledwo chodzi a potem szalenstwo nawet gdy przespi sie tylko 1,5 godz w dzien raz godzine a raz 3 od k 11, 12 popoludniu to nie ma znaczenia. czasem zasypia ale przewaznie konczy sie na 40 min noszeniu. i to byloby ok gdyby nie to ze jak zje miedzy tą 20 a 21 to o 23-00.30 budzi się na jedzenie potem ok 3 i 6-7 a potem je dopiero o 10-11 rano ale wydaje mi sie to za duzo jak na 13miesięczne dziecko? Najgorsze jest to ze gdy probowalismy np dac wode zamiast mleka w nocy to nie przejdzie a corcia momentalnie sie wybudza i wtedy potrafi nie spac np od3 do 6 rano lub od 2-5 w nocy czy ten slaby sen moze byc zwiazany z jedzeniem jak probowac ja usypiac na noc bez zbednego krzyku corcia nie chce bardzo byc w lozeczku nawet gdy jestem w pokoju i patrze na nia rozmawiam chce od razu isc do pokoju obok do zabawy lub krzyczy, placze ze chce na raczki a my nie mamy serca i czasem dla swietego spokoju ulegamy... wiem ze nie bedzie latwo ale moze mialyscie juz takie przypadki i poradzicie najlepsze metody? jak powoli likwidowac jedzenie nocne? pomocy chciałabym usypiac ja w lozeczku odbiegac od nocnego jedzenia i zeby wieczor stal sie przyjemnym rytulalem a nie myslec i znow bedzie usypianie... a potem nocne zabawy
 
reklama
jakbym o swojej Ani czytała
też mieliśmy problem ze spaniem, do roku nie przespała ani jednej nocy. Potem było troszeczke lepiej dopóki nie wróciłam do pracy. Usypiałam ją na rękach, nosząc, wybudzała się na jedzenie w nocy.
Próbowałam wyciszenia wieczorem, metody kontrolowanego płaczu, nieulegania, melisy przed snem, zamiany mleka na wodę, spania z nami, spania w łóżeczku, sami się kładliśmy, żeby ona zasnęła. Nie działało nic.
Byłam przerażona, że będę ją nosić "przez całe życie, że będzie tak zawsze".
Pogodziłam się z tym,że moje dziecko jest takie. Przestałam z tym walczyć i samo przeszło.

wyrosła, teraz uwielbia swoje łóżeczko, zaznacza swoją niezależność, samodzielnym spaniem. Z wieczornym zasypianiem przestała mieć problem około drugich urodzin
Oczywiście w nocy nadal się wybudza i wstaje rano skoro świt. Ale trudno nie każde dziecko jest śpiochem. A ja wyśpię się chyba dopiero jak młoda się wyprowadzi.
 
Do góry