reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Synek gryzie inne dzieci

Mam koleżankę,która ugryziona przez dziecko- oddała. Więcej jej nie ugryzł.. :p
A zupełnie serio- to ważne czy to jest złość, jakie emocje nim kierują.. Mam tylko jednego syna, ale nigdy nikogo nie ugryzł tak po prostu..
👍sprawdzona metoda.

Syn koleżanki tak miał, gryzł każdego .
To było okropne bo on gryzł z calych sił, dzieci w przedszkolu, opiekunki, dzieci w piaskownicy , obce osoby ... najpierw starali się mu wytlumaczyć że nie wolno, potem przestali reagować mając nadzieję że go to znudzi. Tak jak gdyby go to bawiło bo on się z tego śmiał i zawsze się uśmiechał.
Aż kiedyś nasza wspólna znajoma po tym gdy też ją ugryzł złapała go i też ugryzła co nas zszokowało.
Wiadomo- rozpłakał się.
Gdy się uspokoił podbiegł i znowu chciał ją ugryźć ale nie zdążył bo ona go ugryzła.
To był ostatni dzień gdy kogokolwiek ugryzł !
 
reklama
Ze złością poradziliśmy sobie właśnie w taki sposób jak piszesz: jak jest zdenerwowany to skacze. Nauczyłam go tego niechcący. Nie pomyślałam, żeby z radością zrobić to samo. Bije wtedy brawo, ale to najwyraźniej za mało.
Z kazdymi emocjami mozna fajnie wypracowac reakcje. To sie oczywiscie prosto pisze a do łatwych zadan nie nalezy, sama mam prawie trzy latke i nieraz musze sie zatrzymac, głeboko odetchnac i dopiero tlumaczyc bo cierpliwosc nieraz na skraju wytrzymania:p a palnac cos glupiego albo zachowac sie nieodpowiednio do sytuacji to kwestia sekund. My problemu z gryzieniem nie mielismy z corką, z synem tak ale jak mial roczek, wtedy to tabliczka jak na ogrodzenie uwaga bo gryze swietnie by sie sprawdzila😅 jednak jemu to minelo tak szybko jak sie pojawilo, wiec nie musielismy sie konkretnie zastanawiac co bylo powodem.
 
Z kazdymi emocjami mozna fajnie wypracowac reakcje. To sie oczywiscie prosto pisze a do łatwych zadan nie nalezy, sama mam prawie trzy latke i nieraz musze sie zatrzymac, głeboko odetchnac i dopiero tlumaczyc bo cierpliwosc nieraz na skraju wytrzymania:p a palnac cos glupiego albo zachowac sie nieodpowiednio do sytuacji to kwestia sekund. My problemu z gryzieniem nie mielismy z corką, z synem tak ale jak mial roczek, wtedy to tabliczka jak na ogrodzenie uwaga bo gryze swietnie by sie sprawdzila😅 jednak jemu to minelo tak szybko jak sie pojawilo, wiec nie musielismy sie konkretnie zastanawiac co bylo powodem.
U nas się pojawiło jak się pojawiła siostrzyczka. Najchętniej bym go wysłała do jakiejś placówki, ale może się dostanie dopiero od września do przedszkola, jako 2,5-latek. Przydałoby mu się więcej atrakcji niż ja jestem mu w stanie zapewnić.
 
Do góry