reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

W jaki sposób usypiacie wieczorem swoje dzieci?

Witam,jestem na tym forum nowa,więc nie znam zasad oraz dodawania nowych wątków.
Do "zapisu" skłonił mnie problem z usypianiem mojego 2,5 miesięcznego synka.
Antoś nie śpi w dzień (wyjątek spacer) i ma problem z zasypianiem na noc. Nie toleruje on smoka, więc nie mogę wprowadzić tego rytuału. Obecnie muszę go usypiać nosząc go (całe mieszkanie musi być ciemne, światła zgaszone)-a ja już nie mam siły
Może poradzicie mi jakieś metody
pozdrawiam
 
reklama
ja proponuje przeczytac ksiazke:http://www.google.co.uk/url?sa=t&rc..._n-CvQnjXg2SRumDc7Ez9Tw&bvm=bv.41524429,d.d2k dzieki tej ksiazce nauczylismy naszego malego rozbojnika spania po ludzku-pisze po ludzku bo on to byl nie do pokonania-potrafil wymiotowac ze zlosci w wieku 11 mcy po zostawieniu go w lozeczku na 3 minuty samego-nic nie pomagalo tylko na rekach usypiac i potem do naszego loza... dopoty, dopoki tej ksiazki z mezem nie zaczelismy studiowac-4 razy ja razem czytalismy, moj maz nie wierzyl ze pomoze na niego sadzil ze to strata czasu bo on potrafil krzyczec i zloscic sie jak sie go probowalo uspac w lozeczku ze 2 godzinynon-stop nie wazne czy bylismy przy nim czy probowalismy to przeczekac aby sie sam uspokoil...ahhh ksiazke mozna by o jego spaniu napisac...ale ta lektura z linku polecona mi przez inna forumowiczke to cudo. polecam i powodzenia;-)
 
Ja swoją 22 miesięczna córeczkę usypiam na rękach, chyba, że ma doby dzień to kładzie się do łóżka ja się do niej przytulam i ona zaraz zasypia.
 
Damianek od kiedy skończył roczek dopiero nauczył się zasypiać sam tnz bez piersi.Teraz ma 14 miesięcy i jest tak....
Po kąpieli zjada kolację, myjemy ząbki i puszczamy kołysanki utulanki :-)
Kładziemy się razem na łózka, przytulamy.... czasami oglądamy książeczki
Kiedy synek jest już wyciszony i chętny do spania to biorę go na ręce idziemy do rybki mówimy jej pa pa (to taki rytuał sygnał że czas spać) potem gasimy kołysanki i światło kładziemy się do łózka i moment 5-10 minut maluszek zasypia
Nie zawsze było tak różowo kiedyś kładliśmy się a on uciekał z łózka chodził po domu i nie zamierzał spać pomimo zmęczenia mógł tak nawet do godziny 22 wtedy ja padałam razem z nim zmęczona.
Teraz zasypia przed 20 a my mamy czas dla siebie:)
 
Do góry