reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

W jaki sposób usypiacie wieczorem swoje dzieci?

aniamacek na rybke mini mini to moja Mama uypia Oliwke jak jest u nich na noc, my nie mamy tego kanalu

my z mężem na you tube na laptopie pokazujemy małej bo w tv dopiero rybka idzie spać o 21:00 a jej po całym dniu trochę to już późno. Zresztą i nam się chce posiedzieć trochę razem póki spać nie pójdziemy :)
 
reklama
aniamacek dziekuje tez sprobuje, wielkie dzieki, ona sie zlosci zawsze jak widzi to rybka o nie spi, ja tez musze

nie ma sprawy :))) z tą rybką to przypadkiem wyszło, bo na weekend pozwoliliśmy dłużej jej posiedzieć i jak o 21:00 zobaczyła,że jej ukochana rybka idzie spać to nasza mała wstała, powiedziała papa, odwróciła się na pięcie i poszła do swojego pokoju do łóżeczka i nam zasnęła w ciągu paru minut. No i od tego czasu trochę "wykorzystujemy" rybkę :))
Czytałam na necie,że na sporo dzieci to działa :) oby jak najdłużej hahahah!!!
 
u nas Nikodemek zasypia ze mną. Kąpiel, kolacyjka, idziemy do lozka jego, zgaszamy wszystko. Czesto mu daje cos do raczki albo sam sobie bierze 10 minut i go nie ma :) Nie uśnie sam...chciałby urzędować z nami :)
 
Mój Michał od początku śpi sam w łóżeczku, a nawet juz od dawna w swoim pokoiku.

Nie raz nie jest lekko, czasem zasypia w minutę czasem dłuuugo płacze.

Nam sie sprawdził sposób taki, że odkładamy go , potem jak płacze , bierzemy i uspokajamy na rekach... NIE USYPIAMY i kładziemy jak juz się uspokoi, tak do skutku

Są tez sprawdzone zasady :

nie kłaść dziecka jak jest mega zmęczone , tylko wcześniej jak się widzi oznaki zmęczenia
nie usypiać przy cycu , na rękach itp...
kłaść dziecko gdy jeszcze nie śpi
mówić do niego, tłumaczyć że idzie spać itp....
 
Kochana jesli chcesz przesle ci emaila ksiazke elektroniczna "kazde dziecko podtrafi samo zasnac" goraco polecam!!!

Powiem ci tak,ze z moja corka mialam juz takie przeboje z zasypianiem ze brak slow;/ ma teraz 1,5 roczku.
Do roku co chwile zmienialismy jej metody: na rekach,we wozku,w lezaczku...az w koncu udalo nam sie ze zasypiala kolo nas:) bylo fajnie dopuki z 15-20min zaczelo sie zamieniac 2-2,5godz robila sobie zabawy itd;/;/ mialam juz dosc!!;/
wtedy znajoma polecila mi te ksiazke! z tym ze lozeczko ma u nas w sypialni (bo jestem caly czas sama z nia,po drugie dla wygody bo pokoik jej za daleko..;) no wiec biore ja do pokoju,tlumacze ze zaraz idziemy spac,pije mleczko,tuli sie, czytamy ksiazke, po czym odkladam do lozeczka,glaszcze i wychodze...czasami jest tak ze musze wejsc do niej 3-4 razy zeby ja uspokoic ale od paru dni tak ladnie zasypia ze niemusze:) i nie zajmuje jej to ponad 2 godzin, maksymalnie 1 godz,ale najczesniej po 20 min juz spi.
Czasami w nocy wstaje i domaga sie zeby isc do naszego lozka,wiec ja biore.

Jakby co odezwij sie na priv:)
 
Jacek: Nasza mała (2,2) do 1,10 zasypiała zamknięta z mamą w pokoju (śpimy na podłodze) ale kiedyś wylądowała w szpitalu i tam nauczyła się zasypiać przy bajce z laptopa.
A w ogóle to o 20 włącza jej się dodatkowy motorek i żeby zasnęła to trzeba ją najpierw złapać. Potem mycie i nocny seans od ok 21. do 24 z mamą czasami pozwoli tacie. Zwykle "Sezon na misia" lub "Dzwoneczek i coś tam.." "Kung fu panda" "Madagaskar" (Długi czas hiciorem był rosyjski serial "Masza i niedźwiedź) itd po kilka razy. Jak nie ma drzemki w ciągu dnia (5% przypadków) to pada, zasypia w każdej pozycji ok 19. Ale za to budzi się ok 24. Super co? Bo ja wstaje 5.40 a chodzę spać o 24.00-1.00 a śpimy razem. A teraz najlepsze! Od pobytu w szpitalu męczyły ją koszmary nocne ale ustały po Lipomalu. Wiem, wiem, że to nie możliwe ale to fakt bo ile razy mama zapomni napoić tym eliksirem mamy godzinkę płaczu w środku nocy.
Ale wszystko to to jest po prostu wielka przygoda (oczywiście następnego dnia rano:-))!
 
reklama
Do góry