reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Uśmiechnij się, Mamusiu :)

reklama
Barman opieprza kelnera:
- Kiedy wreszcie przestaniesz wyrzucać pijanych klientów na zewnątrz??
- Przecież nawalonych się wyrzuca z lokalu
- Ale k**wa nie w "WARSIE"!!!







Wraca facet do domu i od progu krzyczy:
- Jessss wygralem w lotto, jest udalo sie SZEŚĆ, SZOSTKAAA - wydziera sie zadowolony z siebie.
Patrzy, a tu zona siedzi smutna i placze.
-Co sie stalo? - pyta.
Na to żona: - Mama mi dzis umarla.
Facet wrzeszczy: - Yessssssssssss K*rwa KUMULACJA !








Obok siebie w autobusie stoją dwie osoby: Ona i On.
Ona spojrzała, na niego, on na nią.
- Informatyk - pomyślała studentka
- Studentka - pomyślał bezdomny




- Co pan taki smutny ostatnio, panie dyrektorze?
- A, sekretarke zmienilem
- I co? Niezbyt bystra, tak?
- Niee, calkiem madra
- To moze leniwa?
- Skad! Bardzo pracowita!
- To moze hmmm... ten... tego... nie chce....
- No cos pan! Dymam ja kilka razy dziennie!
- A moze nie chce brac do...
- Jak to nie?! Ciagnie jak odkurzacz!
- No to o co chodzi?
- Aaa... kawe robi jakas taka niedobrą...




Siedmioletni chłopczyk spaceruje sobie chodnikiem w drodze dovszkoły. Podjeżdża samochód. Kierowca odsuwa szybkę i mówi :
- Wsiadaj do środka to dam Ci 10 złotych i lizaka !
Chłopczyk nie reaguje i przyspiesza kroku. Samochód powoli toczy się za nim. Znowu się zatrzymuje przy krawężniku ...
- No wsiadaj! Dam Ci 20 złotych, lizaka i chipsy !
Chłopczyk ponownie kręci głową i przyspiesza kroku ..
Samochód nadal powoli jedzie za nim. Znowu się zatrzymuje ...
- No nie bądź taki ... wsiadaj ! Moja ostatnia oferta - 50 złotych, chipsy, cola i pudełko chupa-chups !
- Oj odczep się Tato! Kupiłeś Matiza to musisz z tym żyć ..



Rozmawia dwoch gorali i jeden pyta sie drugiego;
- Jak bym sie przespol z twoja kobita to my byli by szwagry czy kumy?
Na to drugi:
- Byli by my kwita.
 
AUTENTYCZNE OGŁOSZENIA PARAFIALNE

1.Cala wspólnota dziękuje chórowi młodzieżowemu, który na okres wakacji
zaprzestał swojej działalności.
2. Za tydzień Wielkanoc. Bardzo proszę wszystka panie składać jajka w
przedsionku.
3. Pan Kowalski został wybrany na urząd kustosza naszego kościoła i
zaakceptował ten wybór. Nie mogliśmy znaleźć nikogo lepszego.
4. W niedziele ksiądz rektor przewodniczył swej pożegnalnej mszy. Chór
odśpiewał klaskajmy wszyscy w dłonie
5. Z tablicy ogłoszeń: Dzisiejszy temat: Czy wiesz jak jest w piekle? Przyjdź i posłuchaj naszego organisty,
6. Po południu w północnym i południowym końcu kościoła odbędą się
chrzty. Dzieci będą chrzczone z obu stron,
7. W czwartek o 16.00 Wspólne lody. Panie dające mleko prosimy przyjść wcześniej.
8. W środę spotkanie żeńskiego kręgu literackiego. Pani Kowalska zaśpiewa
Połóż mnie do łóżeczka razem z wikarym,
9. W podziemiu panie zrzuciły wszelkiego rodzaju ubrania. Można je oglądać w każdy piątek po południu.
10, W niedziele nasza grupa teatralna zaprezentuje "Hamleta". Jesteśmy zaproszeni do udziału w tej tragedii.
11,Spotkanie grupy terapeutycznej pomagającej wzmocnić poczucie własnej
wartości w środę wieczorem. Prosimy używać tylnych drzwi.
12, We wtorek cotygodniowa katecheza, tym razem na temat: "Jezus chodzi
po wodzie". Temat katechezy w przyszłym tygodniu: "W poszukiwaniu Jezusa".
13, -W każdą środę spotykają się młode mamy. Na te panie, które pragną do
nich dołączyć, czekamy w zakrystii w czwartki wieczorem.
 
długie ale mi sie podoba:tak:

Podobno autentyczny tekst rozesłany przez kierownika w jednej z dużych polskich firm, gdzie pracuje masa normalnych chłopów, co sobie lubią poszaleć.
>
>
>Drodzy Koledzy!

>W związku z bardzo bliskim już szkoleniem w Rowach, czuję się w obowiązku podjąć kolejny raz tą syzyfową pracę i zaapelować do Waszego człowieczeństwa, resztek instynktu samozachowawczego i sumienia (trudny wyraz, zjawisko sumienia nie jest wśród Was powszechne, wiem). Jak wiecie szkolenie jest przeznaczone dla pracowników działów sprzedaży ze wszystkich spółek grupy A*****R.
>
>Znaczy to, że oprócz nas będą tam również normalni ludzie. Dlatego proszę o przestrzeganie paru zasad, które pozwolą nam przebrnąć jakoś przez ten kolejny ciężki życiowy egzamin:
>
>*nie awanturujemy się zaraz po przyjeździe o warunki zakwaterowania czy miejsce przy stole. Delikatnie zwracamy uwagę osobom odpowiedzialnym za zaistniałą sytuację i grzecznie proponujemy zmianę.
>*nie upijamy się do nieprzytomności.
>*nie wolno w żadnym wypadku publicznie bić lub lżyć Jarka W.
>*nie przewracamy stołów, krzeseł i ław.
>*nie zasypiamy na krześle, ławce, fotelu ani na stole w trakcie trwania szkolenia cy integracji. Zakaz te dotyczy również pleneru. Pilnujemy sie nawzajem i jak kogoś ogarnie słabość grzecznie, spokojnie i dyskretnie ewakuujemy kolegę na z góry upatrzone pozycje.
>*nie używamy cały czas wyrazów wulgarnych (np. zamiast powiedzieć "k..a czy masz jeszcze te w dupę ****** papierosy, bo mi właśnie k..a wyszły do ch..a zaje...ego" można powiedzieć "czy mógłbyś mnie poczęstować papierosem albo zamiast powiedzieć "do ch..a! Widziałeś tę su..ę z..., na pewno wali się jak dzika, o ja pier..." można powiedzieć "widziałeś jaka fajna dziewczyna przyjechała z firmy..."
>*nie bijemy sie między sobą, a ewentualne kłótnie należy przeprowadzać cicho i nie wołać nikogo na arbitra.
>*nie ryczymy jak dzikie zwierzęta.
>*nie wycieramy podłogi kolegami z pracy ani ze spółek.
>*nie pytamy kolegów, którzy mówią rzeczy, które WYDAJĄ się nam absolutnie bezsensowne "głupi się robisz?"
>*nie opowiadamy nikomu głupot i nie zanudzamy opowieściami o naszych pijackich bądź seksualnych osiągnięciach.
>*z Zarządem rozmawiamy TYLKO na trzeźwo!!! Staramy się podczas rozmowy nie opowiadać głupot o naszych niesłychanych możliwościach, umiejętnościach i osiągnięciach- przyszłych jak i minionych. W żadnym wypadku nie roztaczamy przed Zarządem wizji pojemności rynku w poszczególnych grupach asortymentowych. Podczas rozmowy nie należy trzymać rąk w kieszeniach, palić i wydmuchiwać dymu prosto w twarz rozmówcy, ani drapać się po genitaliach (ani swoich ani cudzych). Nie należy również obejmować rozmówcy ramieniem. Pamiętamy, że Członek Zarządu naszej firmy nie jest "luźnym spoko ziomem".
>*w żadnym wypadku nie kiwamy ręką na Członka Zarządu Naszej Firmy.
>*nie zmieniamy, klnąc na czym świat stoi, regulaminu gier i konkursów przygotowanych dla nas przez pracowników firmy szkolącej.
>*jeżeli któryś z uczestników szkolenia nie będzie chciał pić każdej kolejki, nie ryczymy na całą salę "nie chlasz? - to po ch..j żeś tu przyjechał"
>*nie gwiżdżemy na obsługę, nie domagamy się gromkim głosem wódy, żarcia czy usługi seksualnej.
>*nie wolno uniemożliwiać wejścia/ wyjścia z zajmowanego wspólnie z kolegami domku/ pokoju poprzez odbywanie tam długotrwałego stosunku płciowego.
>*nie wolno oddawać moczu do umywalek ani pojemników na śmieci. Można to uczynić do klozetu lub pisuaru.
>*jeżeli w trakcie zabawy ktoś wyłączy prąd, bo już najwyższy czas iść spać, należy jak najszybciej podać mi szklankę zimnej wody.
>*przed pytaniem "czy jest tu coś do wypier..nia?", przed wykonaniem "tąpnięcia w Bytomiu" bądź "pionizacji" sprawdzamy, czy jesteśmy we właściwym domku/pkoju. Nie wyłamujemy drzwi wejściowych do w/w obiektów "bo tam na pewno się schował!"
>*szkody powstałe podczas kretyńskich, pijackich wybryków będą pokrywane z Waszego uposażenia, bez dyskusji.
>*będąc pod silnym wpływem alkoholu nie przechadzamy się środkiem ośrodka wczasowego i nie informujemy całego otoczenia, że jest luźno,
>*chcąc odbić partnerkę w tańcu ( o ile dojdzie do zabawy tanecznej) nie przypalamy nikogo papierosem ani nie odpychamy jak chłopca.
>*to nieprawda, że wszystkie kobiety, które będą na szkoleniu mają ochotę pobzykać się z Wami i nie należy również wygłaszać komentarzy w stylu: "ku..a! Tą to bym je..ł..."
>*zabraniam łażenia i robienia setek zdjęć w trakcie szkolenia i integracji. W szczególności zakaz ten dotyczy Sebastiana. Jemu nie wolno dotykać aparatu w ogóle!
>*nie odbywamy długotrwałych i głośnych stosunków płciowych w pomieszczeniu, w którym przebywają jeszcze inne, postronne osoby, które pragną odpocząć.
>*nie obrażamy się wzajemnie i nie snujemy głupawych opowieści o rezultatach nieudanych eksperymentów niemieckich na ludności polskiej.
>*przed rozpoczęciem darcia mordy z treścią, która ma zachęcić napotkaną kobietę do natychmiastowego odbycia stosunku płciowego należy się rozejrzeć i oszacować audytorium. Naprawdę nie wszyscy mają ochotę tego słuchać.
>
>Zdaję sobie sprawę z faktu, iż powyżej podjęte sprawy nie wyczerpują bardzo szerokiego wachlarza Waszych możliwości. Jednakże jeżeli narobicie sobie i mi wstydu, i zaprezentujemy się w obliczu koleżanek i kolegów z grupy A*****R, nie jako zgrany kolektyw sympatycznych ludzi, lecz jako banda wyzutych z resztek człowieczeństwa, zezwierzęconych skurwy..ów i pijaków to długo nie będzie żadnego wyjazdowego szkolenia.
 
reklama
WIESZ, że żyjesz w 2007 roku, kiedy:

1 - niechcący wprowadzasz hasło do mikrofalówki.
2 - od lat nie układałeś pasjansa prawdziwymi kartami.
3 - masz 15 numerów telefonów do swojej czteroosobowej rodziny.
4 - wysyłasz e-maile do osoby przy sąsiednim biurku.
5 - nie utrzymujesz kontaktu ze znajomymi, którzy nie mają e-maila.
6 - po długim dniu pracy odbierasz telefon wypowiadając nazwę firmy.
7 - kiedy dzwonisz do domu, wciskasz najpierw 0.
8 - od czterech lat siedzisz przy tym samym biurku, a pracujesz już
dla
trzeciej z kolei firmy.
10 - dowiadujesz się z wiadomości, że zostałeś zwolniony z pracy.
11 - Twój szef nie umiałby wykonywać Twojej pracy.
12 - zatrzymujesz samochód pod blokiem i dzwonisz z komórki do domu,
żeby ktoś
zszedł i Ci pomógł wypakować zakupy.
13 - każda reklama ma na dole adres www.
14 - wychodząc bez telefonu komórkowego, którego przecież nie
używałeś przez
przynajmniej 20 lat, wpadasz w panikę.
15 - wstajesz rano i włączasz internet, zanim wypijesz kawę.
16 - przechylasz głowę na bok, żeby się uśmiechnąć.
17 - czytasz to i śmiejesz się.
18 - nawet gorzej, wiesz już dokładnie, że ten tekst zaraz
skopiujesz i komuś
go prześlesz.
19 - jesteś zbyt zajęty, żeby zauważyć, że nie było punktu 9.
20 - właśnie zerknąłeś, żeby sprawdzić, czy na pewno nie było punktu
9.

A teraz śmiejesz się sam z siebie! :-D:-D:-D
 
Do góry