reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

USG naszych Słoneczek :)+interpetator skrótów USG

MariaOla nie wiem jak wyglądało moje maleństwo na pierwszym zdjęciu, bo nic tam nie było widać poza pęcherzykiem. No ale to było ok. 4 tygodnia od zaplodnienia. Za to na drugim USG, w 11 tyg., to moja dzidzia nie miala już ogonka (chyba). Chociaż coś tam pomiędzy nóżkami było, ale nie wiem, czy to aby nie byly początki jąderek ;) Za to dzidzia była duża i bardzo ruchliwa. Lekarz stwierdził, że straszny z niego wiercipięta :)
 
reklama
Ha ! widzisz Monika, miasz dzidzię wiercipiętkę i poczułaś jej ruchy już w 17 tyg., za to moje maleństwo na niemal każdym USG ssało palucha i było bardzo spokojne, więc ja poczułam go aż 2 tyg. później. To racja, że od temperamentu dziecka dużo zależy :)

Karlam ... haahaa teraz się przyjżałam i na tym zdjęciu u spodu to dzidzia ewidentnie robi "A KUKU" :laugh:
 
siedze i czytam i czuje jak sie dzidzia rusza:) na moim usg gdzies w 12 tygodniu malec wspinal sie po scianie macicy, jak maly alpinista, jedna noga podkurczona druga oparta na dnie i napiera do gory ehhehe :) a na ostatnim usg w 16 tygodniu moje sloneczko tak slicznie ziewalo :)) ciekawe co bedzie jutro :)
 
A tu zrobiłam zdjęcie mojego "pęcherzyka" w 4 tygodniu życia :laugh:

Jak widać na USG ta ciemna plamka to pęcherzyk, w ktorym nawet nie widać dzidzi :laugh: Ale kekarz na tej podstawie potwierdził, że jestem w ciąży :D
 
u mnie w 13 tyg n a usg dzieć się ślizgał na ścianie macicy :) odpychał sie nogami i na plecach sie ślizgał w tam i z powrotem :). fajnie to wyglądało ;D. doktor za nic nei mógł nosa mu zmierzyc :D.
a teraz sie rozpycha ze ho ho. jak tylko przyjmnę pozycje która mu nie pasuje, to wali z całej ciły :)
 
ojej .... to faktycznie moje jest spokojne ... tylko palec do buzi i zadowolone ...
mam nadzieje, że jak przyjdzie na świat to też tak będzie ... tylko smoczek do buzi i zadowolone.
A tak swoją drogą, jak ja byłam mała to za nic w świecie nie chciałam żadnego smoczka, bo miałam odruchy wymiotne, ale maleństwo pewnie będzie chciało ... po tatusiu ;)
 
Ja się obawiam trochę swojej dzidzi. Jak byłam malutka to moi rodzice musieli chodzić na palcach bym mogła spać, bo miałam tak czujny sen, że budziło mnie nawet strzyknięcie w kolanie któregoś z nich (najlepiej spalo mi się na rękach). Zresztą do teraz mam tak czujny sen. A poza tym nic nie jadłam (no prawie nic). Mama mówiła, że wyciągnęłam z butelki połowę tego co powinnam zjeść, a z tego jeszcze połowa lądowała na mojej mamie. No i na dodatek ciągle płakałam ;) Na dodatek okazało się, że Maciek jako dziecko też był tadkiem-niejadkiem. Więc nasze maleństwo może być podobne do nas. Brrrrr .... Oby nie ;) Bo będę miała ciężką z nim przeprawę.
 
chyba lepiej od razu przyzwyczajac dzidzie do dzwiekow i "halasow" by bez problemu zasypialo :) jak sie od razu chodzi przy nim na palcach to juz tak bedzie do konca:) ja za to jadlam duzo i raczej spalam :) a jak moja druga polowa to nie wiem :))
 
Karlam moi rodzice próbowali zachowywać się normalnie, tym bardziej, że moja starsza siostra była do tego przyzwyczajona i nic jej nie ruszało. Ale niestety ja byłam inna. O, moje dziecię właśnie mnie kopie :) Moja siostra była spokojna, a ja byłam bardzo ruchliwa, wszędzie mnie było pełno (nawet na drzewach i płotach) ;) Przez długi czas zachowywałam się jak chłopczyca ;) Za to teraz się uspokoiłam.
 
reklama
Jak chłopczyca mówisz Monika ... hmmm to zupełnie tak jak ja :D Ja pierwsze koleżanki poznałam, jak poszłam do szkoły, a wcześniej tylko kumple i autka 8)
 
Do góry