reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

USG Naszych maleństw...

Dzięki :-) A że to niespotykane - wiem. Przetestowałam na koleżankach (i ciężarnych i nie) i nikt tak nie reaguje. Cóż, taka moja uroda ;-)
 
reklama
Ja początkowo uważałam że nie warto wydawać kasy na 4D, ale mąż się napalił że taki filmik może być fajną pamiątką za kilka lat.
Kosztowało nas 170zł, to chyba niedużo sądząc po waszych postach:confused:
Dziś mogę powiedzieć że nie żałuję, bo choć nikt poza mną i mym Misiem nie potrafi określić co widzi to my niemal co wieczór oglądamy naszą dzidzię i rozczulamy się jak macha rączką, nóżką i się uśmiecha :happy::happy::happy:
 
Esia nie każdy musi lubieć oglądać "coś takiego" (obraz usg), tak samo jak nie każdy lubi oglądać operacje (ja np lubię patrzeć jak kogoś kroją:szok: ) ja się ciężko zastanawiam nad 3d ze wgl na kasę, pomyślimy, policzymy i zobaczymy jak to będzie
 
Wiecie, teraz mi trochę głupio, że tak wyjechałam ze szczerością :zawstydzona/y:
Mam nadzieję, że nikt się nie poczuł urażony - ja naprawdę mówię WYŁĄCZNIE o naszych odczuciach :zawstydzona/y:
 
ja się nie czuję urażona, Esiu każdy ma prawo do swoich odczuć i własnego zdania:tak: i niech ci nie będzie głupio, czasem lepiej szczerze i boleśnie niż udawać nie wiadomo co, więc głowa do góry i niczym się nie przejmuj
 
Dzięki - ja się chyba jakaś nadwrażliwa robię :zawstydzona/y:
Po prostu długo nic o tym nie mówiłam, bo nie chciałam żeby któraś z Was poczuła się źle - w końcu, często pokazujecie zdjęcia 3D swoich dzieciaczków. No i jak w końcu powiedziałam, to zaraz pojawiły się wątpliwości - czy potrzebnie.
Ale jesteście normalniejsze ode mnie ;-) i o takie głupoty się nie obrażacie :-D
 
Esiu ciesz się, że jesteś tylko tak przewrażliwiona i że nie beczysz tylko dlatego, że mąż wyciąga za ciebie naczynia ze zmywarki;-) ja dzisiaj tak miałam (ale dlatego, że zrobił to ze złością)
a co do usg to z dnia na dzień zastanawiam się, czy za tą kasę na 3d nie lepiej kupić coś innego (albo zapłacić za naprawę samochodu, jak juz będzie wiadomo, co mu jest:wściekła/y: ), a zrobić zwykłe za 50 zł:confused: w końcu to też pamiątka... sama nie wiem:baffled:
 
Kachasek to faktycznie, hormonki u Ciebie działają :-D
Ale co ja się śmieję - pożarliśmy się troszkę dzisiaj (może troszkę więcej nawet niż troszkę :baffled: ) i też się prawie poryczałam... A ja z tych niepłaczących - może mnie ze 3x we łzach widział...
A co do usg - z przyczyn oczywistych ;-) - nic nie doradzę ;-) :-D
 
reklama
Esia każda z nas ma swoje odczucia i swoje powody by pójść lub nie pójść na to 4D. A forum jest przecież po to byśmy mogły się tymi odczuciami powymieniać jakie by nie były.
 
Do góry