reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Urządzamy pokoje swoim Maluchom

malinka - ja kupuje zwykłe tradycyjne łóżeczko drewniane do domu (prawdopodobnie "Radek 2" albo może jakies firmy gluck) a turystyczne dodatkowo... co nie zmienia fakty ze tak jak dzieczyny mówiły turystyczne mają regulację wysokości i przewijaki ...tak więc to nie jest problemem:-)

a moja koleżanka dla swojego 1,5 letniego zbója zamianiła tradycyjne drewaniane na turystyczne bo w nocy tak wierzgał że co chwilę o szczebelki się uderzał...:-)
 
reklama
Kurcze- dziewczyny- piszecie tu o takich pięknych rzeczach dla maluszków a mnie przeraża stan mojego budżetu domowego:szok:. Normalnie jest mi przykro mam puste dwa ogromne pokoje i jeden z nich ma byc takim światem naszych maluchów- jest w nich pełne pole do popisu ale kasy brak. Piszecie o łóżku turystycznym- rewelacja ale jak małe podrosną to będę musiała mieć dwa- czyli koszt ok 1tys- masakra - jak podrosną to mama nie dość ze będzie w domu uziemiona bo takie łózko to superowe żeby można było gdzieś dalej jechać to jeszcze mamusia będzie bezrobotna- bubu:-(. Zrobiłam sobie spis rzeczy potrzebnych dla maluszków x2 oczywiście (wózek, łóżeczka, wanienka, laktator, pieluchy, maści, kremy, proszki itp- same pierdołki- żadnych bajerów- tylko to co jest potrzebne) a na końcu zrobiłam podsumowanie wartości listy i doznałam szoku (korzystałam z najniższych cen z allegro) i wyszło mi prawie 5 tys:szok:. Odpadło parę rzeczy które dostałam..ale to kropla w morzu:tak:.
Ale się wyżaliłam.......
 
wiesz milusiu ... ja tez jestem przerazona tymi wszystkimi kosztami... bo te pare ubranek co kupiłam... to nic w porównaniu z wydatkami które czekają... na szczęście teściowie deklarują pomoc materialną i jeżeli chodzi o wózek z fotelikiem to na bank dadzą kaskę (ufffff)...inaczej na pewno kupilibyśmy uzywany ... łóżeczko drewniane + turystyczne na szczęście nie wyjdzie tak drogo - tym bardziej że drewniane znaleźliśmy za ok 250zł a turystyczne kupimy dopiero po narodzinach dziecka(ale to też z 300zł max) ... ale te wszytskie kosmetyki, materacyki, laktatrory, termometry itp itd... stówka do stówki i wychodzi kosmos... tak więc nie tylko ciebie przerażają koszta ... ja cały czas sobie powtarzam że dla dziecka liczy się by było najedzone, miało sucho, było ciepło + miłość rodziców:-) a powtarzam sobie to po to żeby nie popaść w jakiegoś doła patrząc na przepiękne mebelki za 5000zł czy 10000zł ...których taki maluszek i tak nie doceni:-) a pokoje dla swoich maluchów urządzisz z czasem:-) póki co dzieciaczkom nic poza łóżeczkiem, komódką... i wygodnym dywanikiem nie bedzie potrzebne:-) a zabawek dorobisz się aż za dużo jak rodzina i znajomi zaczną cie odwiedzać:-) więc pokoje wypełnią się co niemiara:-) a jak księżniczki okażą się fankami gwiezdnych wojen? :-D hihi:-D to wtedy znając ich upodobania stworzysz im piękne pokoiki:-D
 
Ostatnia edycja:
Milutek, to jakie Ty chcesz te lozeczka turystyczne? kup takie najtansze, przeciez w domu bedziesz miala normalne, a przewijaki na wyjezdzie ci nie beda potrzebne. Ja kupuje taki zwykly ceratkowy, coby mi dzieciak niezasiural kanapy. kolezanka mowila, ze te przewijaki to zbedna rzecz, bo potem to sie przewija gdziekolwiek.
Fakt, masz nieciekawie, bo to 2 maluchow, a chcialabys co najlepsze na pewno :) Chociaz i dla jednego dzieciaczka wyprawka to spory koszt. Ja mam o tyle dobrze, ze dziadkowie kupia te najdrozsze rzeczy...
 
Futrzaczku- dziękuje za wsparcie duchowe- taki jest tu zawrót głowy- wszystko piękne ale właśnie kasy na to worek by się przydał. Masz racje ze maluszki nie docenia tego teraz co maja tylko będą chciały jeść, sucho i miłości całej rodziny. Fajnie ze rodzice deklarują pomoc. U mnie jest tak ze moja mama deklaruje mocno opiekę nad dziećmi bo dostaje 1000zł. i siedzi w domku a mieszka ode mnie 200m. i jeszcze studia mi płaci- bo w sumie moja rentę rodzinną na studia przepisałam na nią. Natomiast martwi mnie brak zainteresowania ze str.teściów- oprócz tych ciuszków które raz wrzuciłam foty z ciucholandu co teściowa kupiła (za 20zł)to narazie nic.....a nie bede ukrywac ze maja kupe kasy...no ale prawda jest taka że 3 córeczki sa dla nich najważniejsze- to przykre. Mój M to ich jedyny syn...ale mam wrażenie ze oni wychodzą z założenia ze my sobie super radzimy i pomoc nam nie jest potrzebna...a córeczki są wiecznie bezradne i potrzebują wiecznie na coś pieniądze- bo im brakuje do pierwszego!!:-). Ah można by tu tak pisać i pisać...
Powiedziałam sobie że nie będę liczyć na cuda z ich strony i będziemy liczyć tylko na siebie z eMkiem:)

Aga_cina- szczerze nawet nie patrzyłam na ceny łóżeczek. Cenę wpisałam taka jak tu padła ze str.którejś z dziewczyn. Ha kolejna przyszła mama której rodzice pomogą- na prawdę super sprawa:):) ja jestem tylko dumna z mojej mamy- nie ma pieniążków ale jej pomoc przy dzieciach będzie czymś bezcennym..zresztą juz mi bardzo pomaga:):)
 
Ostatnia edycja:
Miluś - ja widziałam turystyczne łóżeczka juz od 150zł ... co do teściów to jedyna radą w razie draki jest rozmowa z nimi ale nie twoja a twojego eM :-)
 
Co najważniejsze jest dla mnie: łóżeczko, które będę mogła przekształcić w tapczanik i tak oto padł typ na ten komplet: Pokój dla dzieci | pokoje, meble - ATB w kolorze venge, a fronty białe.

Też patrzyłam na te mebelki :tak: Zastanawiam się tylko nad tymi uchwytami - czy one będą bezpieczne dla dziecka? Jak maluch zacznie już rozrabiać po całym pokoju, to główka może być obita co chwilę.. Czy przesadzam?

A o sumarycznych kosztach wyprawki nawet jeszcze nie myślałam.. i chyba nie chcę :no: My też liczymy tylko na siebie, bo rodzice i z jednej i z drugiej strony raczej tylko symbolicznie jakiś prezent kupią..
 
Ostatnia edycja:
kochane, widzę że tu dyskusja na temat kosztów wyprawki. nie stresujcie się, naprawdę wiele rzeczy można kupowac sukcesywnie i dopiero po narodzinach dzidziusia jak przyjdzie taka potrzeba. Ważne łóżeczko, wózek żeby nie być uwiązanym w domu, wanienka i komódka żeby pomieścić te manele, a wszystkie inne mebelki, łózka turystyczne, bujaki, laktatory, butelki spokojnie można kupić juz po porodzie. Nawet z pościelą można się wstrzymać, bo na początku ani poduszeczki, ani kołderki się nie używa, tylko prześcieradełko i kocyk, a piękna pościel jest tylko radością dla oka. ubranek pełno po sklepach, jak będzie potrzeba zawsze można dokupić ze 2 pary śpiochów, czy cieplejszą bluzę.
U nas szał zakupowy widzę już się zaczął i doradzam pomalutku zbierać potrzebne rzeczy, inaczej to wygląda od strony finansowej niż jak mamy kupić wszystko na raz i wydać zawrotną kwotę. Dlatego doradzam jak macie możliwość i coś wam się podoba, kupcie to, odłóżcie i pomalutku kompletujcie.
Ze wszystkim zdążymy;)
 
Ostatnia edycja:
Dlatego ja już mam spore zbiory dla maluszków!! W przyszłym miesiącu planuje zakupić wszystkie rzeczy niezbędne do szpitala ale dla mnie (koszule, szlafrok, bieliznę bawełnianą, podkłady itp.)- w razie draki wylądowania na patologi- torba moja musi być gotowa- resztę może dokupić moja mama i M dowiezie jakby co. W kazdym szpitalu jest lista rzeczy ktore mamy musza miec ze soba wchodząc na odział. Więc bede sie pod jej kątek organizować:)
 
reklama
ja to właśnie się zastanawiam czy opłaca się teraz kupować piżamkę/koszulę? bo ja nie mam pojęcia czy po porodzie/albo na parę dni przed będę się w to mieścić??? gosh... nie mam pojęcia:-D
 
Do góry